Mayweather vs Berto
|
13-09-2015, 04:16 AM
Post: #366
|
|||
|
|||
RE: Mayweather vs Berto
Nie wiem co ma w sobie Martinez, ale po wałkach z Burgosem i Magdaleno dostaje trzeci prezent od sędziów. Jestem mega zły, koleś dobrze zaczął, ale od piątej rundy nie istniał w ringu i był poniewierany jak szmaciana lalka. Kpina, zwyczajna kpina. Mam nadzieję, że ktoś kiedyś temu nieudacznikowi zafunduje ostry nokaut, bo to już przestaje się robić śmieszne. Z takim zapleczem promotorskim to i ja mógłbym być mistrzem świata.
Vic Drakulich powinien się także udać na emeryturę. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 15 gości