Mateusz Masternak

[Hugo]

Za parę dni w Dreźnie walka Mateusza z Carlosem Ailtonem Nascimento. Brazylijczyk to anonim, o którym trudno coś jednoznacznego powiedzieć. Do obejrzenia jest tylko jedna jego walka z Thabiso Mogale sprzed półtora roku. Przeciwnik słaby, więc na jego tle niełatwo ocenić umiejętności Nascimento. Można stwierdzić, że jest bokserem wysokim umiejącym robić użytek z zasięgu. Ogólnie technicznie prezentuje się nieźle, repertuar ciosów ma całkiem bogaty, ale można zauważyć u niego luki w obronie, jak też niewielką ruchliwość. Chyba najlepszym dotychczas przez niego pokonanym rywalem był dość solidny Argentyńczyk Strunz, z którym Nascimento wygrał w sierpniu ubiegłego roku. Jednak 3 miesiące później przegrał już w 1 rundzie przez tko z innym bokserem z Argentyny, Alejandro Emilio Valorim. Można domniemywać, że Brazylijczyk ma niezły cios, ale niezbyt pewną szczękę. Masternak z łatwością powinien poradzić sobie z takim przeciwnikiem. Nie może jednak całkiem go zlekceważyć, ani na siłę szukać nokautu, bo takie zachowania czasami źle się kończą.