Władimir Kliczko vs Tyson Fury

[Jerome]

Oczywiście jest jeszcze Glazkov i Briggs który moim zdaniem wygada sobie tą walkę bo po Wilderze i Joshule nie widzę nikogo kto Klitschce zagrozi. Taki pojedynek będzie tylko marketingiem, wpie*dolem dla Amerykańca i niezłym paydayem bo pewnie zrobią to w USA. Z Glazkovem Władio musi walczyć ale jego rodak, nie oszukujmy się, nic mu nie zrobi. Będzie szum z tym pojedynkiem bo pewnie zrobią go w Kijowie itp itd i będzie wielka pompa ale nic konkretnego w ringu się nie wydarzy chyba że Wład niesiony tłumem zrobi coś przyzwoitego a'la Pulev ;]