Piłka nożna ogólnie

[Maynard]

Ja już mam bilet kupiony dość dawno, będę na trybunie nr 3, blisko narożnika, od strony "kotła". Na "kocioł" to ja nie mam gardła i siły, żeby przez cały mecz się wydzierać i skakać Nie uważam wcale tego ostatniego meczu za formalność, aczkolwiek, po stracie punktów przez Legię, będzie na pewno łatwiej przy tej presji wywalczyć co najmniej ten jeden brakujący punkt. Tym bardziej, że wszyscy poza Warszawą chyba wolą, żebyśmy to my ten tytuł zdobyli.

Jeśli będzie feta na Starym Rynku po meczu, to nie idę, bo pamiętam, jak to miejsce wyglądało podczas poprzedniej (szkło po kolana). Wolę iść się napić gdzieś do knajpy, tym bardziej, że następnego dnia trzeba do pracy. A dzień wcześniej finał LM, pewnie dużego chlania nie będzie, bo idę oglądać ten mecz do ojca, ale zapowiadają się długie dyskusje o piłce.