Najbardziej śmieszne (żenujące), ciekawe komentarze, ze strony głównej bokser.org
|
03-06-2015, 12:29 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-06-2015 12:35 AM przez BMH.)
Post: #1336
|
|||
|
|||
RE: Najbardziej śmieszne (żenujące), ciekawe komentarze, ze strony głównej bokser.org
Rafal3 dalej swoje. Uwielbiam te fachowe wywody
Autor komentarza: rafal3 Data: 02-06-2015 22:24:25 Jakby dzis boksowal Michael Grant z walki z Gołotą, to robilby za kolejna kopie Wildera czy Joshuy, a Golota juz w pierwszej rundzie zrobil z niego lalkę szmacianą To samo z Riddickiem Bowe ktorego dwa razy brutalnie pobil Gdyby nie psychika oraz byc moze sprzedawanie walk (jak ta z Grantem) to Gołota byl mega, mega bokserem Golota z dobra psychika moglby pokonac Władka Kliczke i jest to w pelni oczywiste Taki Golota z psychika Lennoxa Lewisa moglby wygrac z Władkiem Autor komentarza: rafal3 Data: 02-06-2015 22:47:02 @Matys90 Masz racje, kladzie na deski w 1 rundzie Granta, wygrywa w samym koncu walki wysoko u wszystkich sedziow i nagle ot tak postanawia sie poddac A naiwniak jak Ty wierzy ze to przypadek czy 'psychika Andrzeja' Bez przesady z ta psychika- musialby byc psychicznie chory zeby poddac sie pod sam koniec walki w ktorej zdecydowanie wygrywa. Nawet pomimo tego ze nie wiedzial ze wygrywa, to po co mialby sie poddawac pod sam koniec walki? Wole zalozyc ze walka byla sprzedana tym bardziej ze tak pisze ktos kto siedzial w tyc interesach, niz zakladac ze Golota byl psychicznie chory, bo to jednak watpliwe Autor komentarza: mariusz3pl Data: 02-06-2015 23:23:52 [/b]Aż musiałem się zalogować. Pisanie że Goły to była czołówka to jakieś bzdury chyba się komuś z Morrisonem pomieszało.[/b] Autor komentarza: rafal3 Data: 02-06-2015 23:53:12 Jak czytam te pierdoły ze Golota nie byl w czolowce itp... Tylko laik moze takie glupoty wypisywac Nigdy nie widzialem zeby ktokolwiek zrobil z Bowe to co Golota Bił go jak leszcza, wycieral nim dechy, po prostu zrobil z niego ringową szmatę. I nie pierdolcie tutaj ze to byl jakis wrak Bowe, to byl wciaz stosunkowo mlody piesciarz, wciaz to bylo minimum 70% dawnego Bowe Ktos moglby powiedziec ze to przypadek, choc dla mnie to paranoja- dwukrotne zlanie Bowe jak psa to nie przypadek. No ale zalozmy W takim razie przechodzimy do walki z Grantem. I tutaj tez- 1 runda i Grant lezy jak leszcz trafiony przez Golote. Kolejn przypadek? Golota prowadzil w tej walce wysoko na punkty, tak samo jak z Bowe i obie te walki na luzie by wygral gdyby mu NIE ODWALIŁO. Tylko jakies dziwaczne powody, tylko to ze mu zwyczajnie ODWALILO POD SAM KONIEC WALK spowodowalo, ze dzis przez niektorych jest szanowany W praktyce to pobil zarowno Granta jak i Bowe- nieformalnie ich pobil na ringu Pokonał. Gołota to byl zajebisty zawodnik a gorszy w tamtym okresie tak naprawde byl tylko od Lewisa. Z nim by raczej nie wygral tak czy siak. Kazdy inny zawodnik w tamtym czasie byl GORSZY OD GOLOTY, po prostu Golocie odwalało w psychice. W dodatku Golota to brazowy medalista olimpijski w zlotych czasach wagi ciezkiej. Kolejny przypadek? Cos za duzo tych przypadkow. Laicy wygaduja kompletne bzdury |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 84 gości