Patologie polskiego boksu zawodowego - część 2
|
30-07-2012, 06:09 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-07-2012 06:11 PM przez Jerome.)
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Patologie polskiego boksu zawodowego - część 2
Ja bardzo cenię organizację EBU ponieważ u nich nie ma taryfy ulgowej. Mistrz nie walczy z powodu kontuzji to pozbawia się go pasa i daje ewentualnie pierwsze miejsce w kolejce gdy kontuzję zaleczy. Oczywiście forma kiedy w roku mamy 3/4 Mistrzów nie jest zbyt ciekawa jednak realistyczna.
Co do Szpili to On w czerwcu pokonał McCline'a... w sumie to dopiero w lipcu powinno sie liczyć na awans (?). Może EBU robi zestawienie po danym miesiącu co od razu mówię, że mi się podoba... Pozycja Andrzeja jest raczej wytłumaczalna. Dimitrenko po walce ze Sprottem został pasa pozbawiony z racji kontuzji i braku możliwości terminowej obrony. Kiedy walczył z Pulevem w Maju i przegrał wpadł do rankingu w okolice 4/5 miejsca czyli standard. Towers pokonał jakiegoś no-name'a ale zdobył pas EBU-UE stąd jego awans. Pianeta dostał awans za cenniejsze zwycięstwo nad McCallem niż Wawrzyk za Bachtova. Najbardziej dziwi awans Price'a, który pokonał wcześniej 12 Sextona. Może to zwycięstwo też bardziej się liczy niż na Bachtovem. Wydaję mi się, że nie ma kontrowersji. No i cieszy mnie fakt, że może już niedługo Artur albo Andrzej zawalczą z kimś o ten pas. Pulev, Fury, Boytsov? Super propozycje. They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości