Danny Garcia - Lamont Peterson
|
12-04-2015, 10:54 AM
Post: #69
|
|||
|
|||
RE: Danny Garcia - Lamont Peterson
Ja miałem 117-111 dla Garcii. Peterson według mnie nie zasłużył na więcej, choć kilka rund Garcia wygrał absolutnie minimalnie. Był on jednak pięściarzem wywierającym presję, to on chciał atakować, był aktywniejszy, a Peterson tylko tańczył i od czasu do czasu wyprowadzał ciosy proste, bez wielkiej skuteczności. Oczywiście, w drugiej fazie walki Lamont miał fajne momenty, przeszedł do ataku i wprawiał Garcię w kłopoty. Czemu tak pasywnie boksował w pierwszej fazie walki? Nie wiem, ale wyglądało to słabo, ja za coś takiego rund nie umiem mu przyznać. Porażka Petersona na własne życzenie, mógł Lamont tej nocy pokonać Danny'ego, nie mam żadnych wątpliwości.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości