Manny Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr. 2.05.2015
|
12-03-2015, 04:23 PM
Post: #240
|
|||
|
|||
RE: Manny Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr. 2.05.2015
Szczegolnie, ze aktywny Pacquiao moze wygrywac rundy niezaleznie od jakosci ciosow obu zawodnikow.
Jak Floyd trafi 9/12 soczystych kontr a Manny 8/28 ciosow to mozliwe ze efekt wizualny wystarczy. Przywoluje walke Floyda z Oskarem bo tam to wygladalo podobnie (zreszta Manny z JMM jako przyklad tez moze sluzyc). Dlatego juz podnosilem kwestie sedziowania, Floyd z Maidana I zanotowal jedno 114-114 ale jak rozebrac runde na czesci pierwsze to ten wynik wyjdzie jak wszelakie sporne sprawy damy Maidanie. Ogladanie walk na zywo skutkuje wypaczona punktacja a tak sedziuje sie w boksie. A styl Manny'ego takiemu wypaczeniu sprzyja. Dodajmy jeszcze wielka milosc do sympatycznego Filipino i mamy recepte na sukces. Jesli Pac Man nie odda wyraznie zadnej rundy, na kazda akcje Floyda odpowie seria, co druga taka seria bedzie w miare celna, to nawet przy lepszych statystykach Floyda to Manny moze wygrac. Kluczowe beda pierwsze trzy rundy: jak Manny sie rozkreci to na tym rozkrecniu i endorfinach dojedzie do efektownego konca. Jak Floyd go zgasi kilka razy bezposrednim prawem, jak mu wejdzie w cios niczym Garcia w Khana to oslabiony, zdezorientowany Pac moze stracic glowe i przegra. Pacquaio musi zaczac aktywnie. Floyd tez. U pierwszego jest to prawie pewne bo on poczatki ma najlepsze w prawie kazdej walce. Serio Floyd chce stac i analizowac? Tak jak Krzych pisze, oddanie 2-3 rund jak z Maidana I moze sie zemscic. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 128 gości