Thomas Hearns
|
02-02-2015, 08:41 PM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Thomas Hearns
Dobra, niemilo sie zachowaliscie ignorujac ten temat. Wiecie kto to jest Hearns? Zaraz Wam powiem.
Napisze tylko wczesniej ze przez brak zimnej krwi w pierwszej walce z Leonardem + mutanta Haglera + walek w drugiej walce z Rayem, Hearns stoi troche w cieniu obu bokserow z lat 80-tych. Do tego jeszcze robil wycieczki po innych kategoriach. Wiecie co Wam powiem? Hearns to najlepszy polsredni/junior sredni w historii boksu. Zadne Whitakery, Mayweathery, PacManthery, Mosleythery czy Winkythery. Thomas Hearns to najlepszy bokser w przedziale 147-154, tak to sobie wymyslilem. Patrze na to z dwoch stron: - Floyd/PacMan/reszta czolowych polsrednich idzie do Golovkina (taki Hagler) i umiera w ringu - Cotto czy inny Oscar ida do Kovaleva i umieraja w ringu Teraz bokserzy nie robia takich cudow jak Hitman, ktory sobie przeskoczyl ze 154 funtow do 160 i biora czempiona z jakimis zaburzeniami kosci/zakonczen nerwowych. Tak jakby Cotto wyszedl do Golovkina zamiast Martineza w pelnym limicie. 99% fanow widzi tu miazge na Cotto. No wiec porazka z Haglerem czy Barkleyem w ogole w kosmicznych wagach nie robia zlego wrazenia. Przeskok pieciu kategorii z 140 do 175 (koncowka w 200!) to wiecej niz piec kategorii piorkowego-junior sredniego Floyda czy szesc sredniego Oskara. Nawet wyczyn Paca - rekordowy, historyczny i godny braw choc z catchweigthami, to nie jest cos wobec czego Hearns powinien miec jakiekolwiek kompleksy. Nie hejtuje dzisiejszych gwiazd: Floyd czy Cotto nie pojda na Golovkina, Froch na Kovaleva, Rigondeaux na Waltersa czy Pacquaio na Alvareza. Ich prawo. Nie ma hejtu na zajebistych bokserow swoich kategorii ze nie ida wyzej. jest olbrzymi szacunek za to dla tych ktorzy jednak ida. Bez jakichs dziwnych warunkow czy niedomowien. "Hej Hagler, masz takie ladne pasy,mowia na Ciebie krol sredniej, walczymy?" "O, Barkley! Wiesz ze wazysz 20kg wiecej niz ja pare lat temu? Moze jakies 36 minut bólu?" Ogolem porownujac resume Hearnsa do gwiazd limitow 147-154 nie ma powodow by uwazac je za gorsze: Hearns przegrywal z bokserami do ktorych te gwiazdy normalnie nie wychodza. Plus SRL I ktory wygral w hardkorowych okolicznosciach (zreszta Durana tez tak zalatwil choc to bylo po wyraznym prowadzeniu na punkty, a nie jak z Hitmanem gdzie przegrywal). Resume Hearnsa jest absolutnie swietne. I kwestia druga: w fantasy matchup Hearns rozwala kazdego gwiazdora 147-154 ostatnich lat. Leonard wygrywa dla mnie 1-2 pojedynki na 5, druga walka wyjasnila wiele. Floyd, Manny, Whitaker - sa za mali. Po prostu. Dwa metry zasiegu Hearnsa + niszczycielski cios - swarmerzy zostaja znokautowani, boxerzy zostaja w najlepszym razie zdominowani jak Benitez (bokser dosc podobny do Floyda czy Whitakera). Jak dla mnie tylko Tito Trinidad z limitu 154 ma teoretyczne szanse na wygranie, bo dzieki zasiegowi moglby jako dostac sie do Hearnsa a cios moglby go naruszyc. Bo przeciez Hearnsa przewracali tylko mocarze. Z drugiej strony Tito tytanu nie mial wiec mimo wszystko raczej on by padl wczesniej. Mozna zestawiac bokserow w osiagnieciach czy konkretnych skillach, porownywach ich resume pod wzgledem jakosc/ilosc, ale tak czysto patrzac jak walczyli polsredni/junior sredni w latach 1980-2014 to Hearns kasuje tych ofensywnych i ubija z dystansu defensywnych. O! To Wam powiem |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Wiadomości w tym wątku |
Thomas Hearns - Gogolius - 31-01-2015, 03:44 PM
RE: Thomas Hearns - Gogolius - 02-02-2015 08:41 PM
RE: Thomas Hearns - Martin - 03-02-2015, 07:56 PM
RE: Thomas Hearns - Joker - 02-02-2015, 08:55 PM
RE: Thomas Hearns - TomaszX - 03-02-2015, 08:33 AM
RE: Thomas Hearns - Joker - 03-02-2015, 07:58 PM
RE: Thomas Hearns - Martin - 03-02-2015, 08:09 PM
RE: Thomas Hearns - Joker - 03-02-2015, 08:14 PM
RE: Thomas Hearns - Martin - 03-02-2015, 08:20 PM
RE: Thomas Hearns - Gogolius - 03-02-2015, 08:24 PM
RE: Thomas Hearns - Joker - 03-02-2015, 08:30 PM
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości