Stiverne vs Wilder
|
18-01-2015, 10:58 AM
Post: #301
|
|||
|
|||
RE: Stiverne vs Wilder
Jeżeli już na dobre potwierdzi się, że Wilder ma twardszą szczękę niż Kliczko i jeszcze troszeczkę rozwinie się technicznie to nie widzę możliwości, żeby nie zdominował on tej dywizji. Ja dzisiaj zobaczyłem same plusy:
-Deontay nie jest bezmyślnym cepiarzem. Potrafi inteligentnie wykorzystać warunki fizyczne i szachować rywala jabem. -Niesamowity cios przy niewielkiej masie ciała. Siła i mobilność jednocześnie. -Niezła obrona. Uniki, garda, wszystko funkcjonowało na satysfakcjonującym poziomie. -Kondycja. Trudno mieć do tego elementu jakieś wielkie zastrzeżenia. -Wilder ma coś czego Kliczce brakuje. Nie boi się półdystansu, ale to bardziej walor estetyczny. -Instynkt zabójcy. "Bronze Bomber" jak poczuje krew to trudno się mu wyrwać. Stiverne to jednak twardziel i to schowany za gardą, więc dzisiaj nie udało się zakończyć walki przed czasem. Szczęka niezbyt przetestowana dzisiaj, ale to może i dobrze. Jak Wilder miałby jednak mieć odporność Price'a to na pewno leżałby dziś na deskach. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 32 gości