Władimir Kliczko - Bryant Jennings
|
16-12-2014, 01:48 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-12-2014 01:58 PM przez Krzych.)
Post: #25
|
|||
|
|||
RE: Kliczko - Jennings?
(15-12-2014 08:58 PM)BMH napisał(a):(15-12-2014 08:40 PM)Krzych napisał(a): Wladimirem, który nawet dla takich zawodników jak Haye był bardzo trudny do trafienia? Chodziło mi o porównanie do zawodnika szybkiego, dynamicznego i świetnego na nogach, który nie miał nigdy problemów ze skracaniem dystansu i efektywnym atakie (z Kliczką to już co innego), podczas gdy Jennings ma bardzo rażące braki właśnie w tych aspektach, które przeciwko Kliczce są najbardziej potrzebne. Może i ma najlepszą obronę ze wszystkich możliwych rywali dla Kliczki, ale tym nie wygra walki. A nie ma czym wygrać, skoro złapanie takich przeciętniaków jak Szpilka to momentami był dla niego problem. Bryant wygląda fajnie w zwarciu, ale z kiedy Kliczko bił się z kimś w zwarciu? Kliczko zawalczy na dystans a Bryantowi po prostu nie starczy doświadczenia i umiejętności żeby coś zrobić. Każdy z nas chyba kiedyś zaczynał boksować i każdy z nas wie co to znaczy chcieć zrobić coś w ringu a nie móc, bo nie starcza umiejętności, obycia, doświadczenia. To samo będzie tutaj. A każda nieudana próba w walce z kimś takim jak Kliczko wiadomo jak się kończy. Ile lat boksuje Kliczko, jakie ma doświadczenie i z amatorstwa i z zawodowstwa, a ile boksuje Jennings, z kim walczył i jakie ma doświadczenie? To po prostu nie ma jak sie udać, choćby nie wiem jak wielkim talentem był Bryant. Boks wymaga czasu, ogromu czasu. Różnica w doświadczeniu i czasu jaki poświęcili na ten sport jest po prostu przeogromna, kolosalna. A to przecież nie jest taka sytuacja, że Jennings wychodzi do dziadka z doświadczeniem ale fizycznie ma przewagę, tutaj cała reszta też jest po stronie Kliczki. Głupia walka dla Bryanta, tym bardziej, że kwestią miesiąca jest wyjaśnienie sprawy z pasem WBC i rozpoczęcie negocjacji. Po co sobie niszczyć mandatory z WBC i wychodzić na pożarcie, skoro można miesiąc czy dwa później rywalizować o pas WBC z dużymi szansami na zwycięstwo. Najpierw sport, potem kasa - Cotto pokazał jak to się robi. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 33 gości