Floyd Mayweather, Jr.
|
10-12-2014, 12:00 AM
Post: #808
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
(09-12-2014 10:17 PM)BMH napisał(a): Przyklad... bijok Gatti, slynacy z serducha i walecznosci poddal sie z Floydem. Gattiego poddał McGirt, a to jest różnica. Chyba nawet była taka wypowiedź McGirta, że gdyby nie poddała Arturo, to ten walczyłby tak długo, aż Mayweather zatłukłby go na śmierć. Z wielkich wojowników ringu pamiętam, że Holyfield chciał się poddać z Toneyem. --- Bijok nie musi być mniej skuteczny od technika. To co zrobił Duran w pierwszej walce z Leonardem to klasyczny brawl na najwyższym poziomie. Castillo też był na wskroś ofensywnym bokserem, a dał piekło w pierwszej walce z FMJ, w drugiej też nie wypadł źle. Larę mało co nie uwalił jednowymiarowy fizol Angulo. Boks to naprawdę zawiłe zależności. Castillo dał piekło FMJ, a sam dostał piekło od Corralesa, który nie istniał z Mayweatherem. Mayweather moim zdaniem ma serce do walki. Jednak nigdy nie zostanie zapamiętany jako zawodnik z tego słynący, bądź uważany za wojownika. Co do tego nie mam cienia wątpliwości. (09-12-2014 08:38 PM)Krzych napisał(a): Nie kompromituj się. Używanie takich określeń jak uciekanie na defensywny styl boksowania jest wyrazem kompletnej niewiedzy na temat boksu i ograniczenia umysłowego. Nie ma to jak robienie ze sportu polegającego na waleniu drugiego człowieka w mordę rzeczy dla jakiś arcyintelektualistów ^^" Myślałem, że preferowanie danego stylu w boksie to kwestia gustu, no ale co ja tam mogę wiedzieć... |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 23 gości