Tomasz Adamek-James Toney
|
10-07-2012, 07:50 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-07-2012 07:52 PM przez Jerome.)
Post: #108
|
|||
|
|||
RE: Tomasz Adamek-James Toney
Z tego co słyszałem to Tomek chciał na siłę walczyć z Władem. Wakat pasa WBC nie interesował go a powinien. Kiedy IBF zarządza turniej, który wyłonić ma oficjalnego pretendenta do pasa IBF, który posiada Wład to Adamek mówi, że ma swoje plany i bierze pod uwagę wakat pasa WBC. Nie rozumiem tego. Skoro Tomek ma już plany to czemu ich nie zapowie? Co z Toney'em? Przecież to można super połączyć. Wrzesień ten nieszczęsny Toney a grudzień ten olbrzym. Olbrzymowi ta walka przyniesie rozgłosu więc na pewno by się zgodził na USA. Później, po wypełnieniu kontraktu z NBC na dwie walki można zorganizować walkę (ewentualnie) z Pulev'em w Polsce. Ewentualnie bo Solis nie byłby na straconej pozycji a dla mnie nawet byłby faworytem zatem walka z nim mogłaby się odbyć w USA. W czym problem? Później w zależności od planów Włada można walczyć z nim albo Mitchell'em lub Arreolą na HBO (bo parcie na to Tomek ma straszne). Można? Można. Jak widać dużo kibice nie wiedzą więc nie ma co myśleć. Swoją drogą ta droga czyli Toney na przetarcie, Ustinov na przygotowanie na wzrost ; ) Klitschki i Solis na deser byłaby super przygotowaniem, super "zyskaniem" szacunku kibiców, zyskaniem kibiców nowych i na pewno dobrą wypłatą. Szkoda. W sumie to ja nie widze Tomka z Solis'em. Może on tez się boi, że ten mu przeszkodzi w planach. Turniej ten jednak mu bardziej zaszkodzi bo skończy się mniej więcej gdy Tomek będzie "gotowy". Wielka szkoda.
![]() They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości