Śmietanka trenerska na świecie

[BMH]

(07-12-2014 02:15 PM)Gogolius napisał(a):  Freddie Roach - ostatnio chyba najczęściej nagradzany trener, specjalizuje się w boksie ofensywnym, jego zawodnicy idą do przodu i o ile mają predyspozycje do takiego boksu to osiągają świetne wyniki. Trenuje Pacquaio, Cotto czy Provodnikowa, a także młodego Chaveza (którego sławny ojciec bardzo prosił Roacha by zgodził się trenować jego syna, który miał kłopoty natury organizacyjnej).

Absolutnie nie kupuje takiej argumentacji, ze trenuje tak, by jego bokserzy szli do przodu, a spotykam sie z tym czesto.
Roach wydobywa z bokserow to co jego zdaniem jest najlepsze, tak jak robil kazdy wybitny trener. Ma ten dar.. ma to oko, i widzi on wiecej niz wiekszosc trenerow, dlatego jest wybitny. Pacquaio, Khan, Tyson, czy Provodnikov to bokserzy ofensywni, i zeby trenowal ich Pedro Diaz, to byliby nastawiani na atak. Toney i Hopkins, pod skrzydlami Roacha jakos niespecjalnie zmieniali swoj styl.

(07-12-2014 02:15 PM)Gogolius napisał(a):  Floyd Mayweather Sr. i Roger Mayweather - czyli rodzina obecnego króla p4p, nie do końca wiem, jakie mają umiejętności trenerskie bo trenują gościa, którego trenować nie trzeba Ale skoro FLoyd z nimi współpracuje to muszą być nieźli.

Ojciec Floyd, to lepszy trener niz Roger, choc bokserem byl slabszym.

Dodalbym na bank Ignacio "Nacho" Beristain'a bo to rowniej gosc wybitny.


Jezeli mowa o trenerach niezyjacych, o ktorych powinno sie poczytac, to napewno bym wymienil Cusa D'Amato, ktory byl ojcem stworzenia Mike Tyson'a, czy chocby pracowal z innym mistrzem HW Floydem Pattersonem. Mniejsza o szczegoly, bo jak ktos chce sie dowiedziec cos wiecej, to trzeba samemu poszperac w necie.

Ray Arcel, to tez wielki trener, ktory stal w narozniku niejdnego z wybitnych mistrzow.

Jack Blackburn ktory jest kojarzony ze wspolpracy z Joe Lousem.


W sumie nie ma sensu sypac tu nazwiskami, bo o tych gosciach jest w necie od ch*ja, wystarczy tylko pocztac.