Fajne filmy, które polecacie
|
21-11-2014, 10:02 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-11-2014 10:07 PM przez kubala1122331.)
Post: #305
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
BMH
No właśnie problem jest taki, że jakbym znał więcej takich filmów jak "Oculus" byłbym szczęśliwy Nie ma takich wiele, możesz spróbować "Absentię", którą polecałem, ale to jak piszę, mniej straszne od "Oculusa", ale klimat pozostaje ten sam, a może nawet jeszcze lepszy. Nazwałbym to bardziej opowiadaniem z elementami horroru niż samym horrorem. Ale ja się strasznie wkręciłem w ten film i świetnie się przy nim bawiłem, więc może tobie też się spodoba. Co do lustra. Też się bałem iść siku "1408" nie widziałem i już szybko czytam, co to jest. W ostatnie 2 dni połknąłem w nocy 3 filmy, więc i dla tego znajdzie się miejsce. Oglądałem w nocy z wczoraj na dzisiaj dwa filmy, dwa naprawdę dobre dzieła, ale cholernie inne i trudne. "Martyrs. Skazani na strach" ma dobrą fabułę i kawał przesłania, ale brutalność w tym filmie jest przerażająca. Mnie co prawda średnio ruszało, bo po oglądnięciu Guinea Pig 2 nic nie jest w stanie mnie na ekranie zaskoczyć, ale dla osób nie zwyczajnych, ja wiem, obdzierania ze skóry, bicia bezbronnej kobiety, może to być lekki szok. Mnie na szczęście nie odrzucałem i mogłem skupić się na fabule i historii. I powiem wam, że powala, gore nie jest tutaj na dokładkę i przyciągnięcie widza. Mnie bardziej szokowało to co człowiek jest zdolny zrobić drugiej osobie, by zaspokoić własne potrzeby niż krwawe obrazy na ekranie. Ale nie będę za dużo zdradzał, bo może ktoś się skusi. Drugie dzieło to "Pod skórą" ze Scarlett Johansson w roli głównej. W takim filmach minimalistycznych przekonuję się kto umie grać, a kto nie do końca. Johansson jest mega utalentowaną aktorką, co już mi udowodniła drugi raz. Ale film jest tak dziwny, że wręcz... chory. Nie potrafię wyjaśnić jak się czułem po jego zakończeniu. Ma w sobie to coś, że nie można przejść obojętnie. Z jednej strony jest magiczny, klimatyczny, oniryczny, wciągający, fajnie zmontowany i dobrze zrealizowany, z pomysłem. Z drugiej jednak jest po prostu nudny i ciężki do zrozumienia. Takie filmy są fenomenem, jednak czy go polecam? Nie mam pojęcia. Jest taki dziwny, że połowa uzna go za arcydzieło, połowa za totalny gniot. Jak ze "Słoniem" Larsa von Triera. Trzeba mieć fazę konkretną, żeby się w taki film wkręcić. Aha, no i wielkim atutem filmu są atuty Johansson Z tym, że film jest tak dziwnie nakręcony i zrealizowany, że człowiek nie zwraca w ogóle na nie uwagi. Aaa... to to 1408, nawet nie skojarzyłem Opowiadanie Stephena Kinga kapitalne, jedne z lepszych tego wybitnego pisarza. Nie wiedziałem, że na podstawie tego nakręcili film. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 139 gości