KLICZKO vs PULEW
|
16-11-2014, 07:31 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-11-2014 07:42 PM przez Michal_1990.)
Post: #190
|
|||
|
|||
RE: KLICZKO vs PULEW
Mam nadzieję, że nie pokręciłem. Biochemik czy lekarz opisałby to czytelniej, a ja jestem tylko chemikiem.
Co do odporności na ból, każdy człowiek ma inny próg wrażliwości na czynniki wywołujące ból. O tym decyduje genetyka. Pierwszym etapem powstawania bólu jest TRANSDUKCJA, czyli zamiana energii działającego bodźca uszkadzającego (mechanicznego - np. uderzenia, termicznego, chemicznego) na impuls elektryczny przewodzony włóknami nerwowymi. Proces ten odbywa się w nocyceptorach - receptorach bólu. Oczywiście można wpływać na zmianę tej odporności poprzez podanie środków powodujących działanie hamujące przewodzenie bodźca. Znane od lat są takie środki jak amfetamina, która pobudza, wyostrza zmysły, likwiduje zmęczenie i ból. Stosowali ją niemieccy snajperzy (w ulepszonej odmianie - pervitin, jako składnik czekolady) i piloci podczas II WŚ, a także Amerykanie podczas wojny w Wietnamie. Innymi substancjami powodującymi zmniejszenie odczuwania bólu są kokaina, morfina (można i zastosować heroinę, która działa 25x silniej niż morfina, ale chyba nikt by czegoś takiego nie zrobił) czy mniej toksyczne (ale i słabsze w działaniu) pentazocyna, petydyna czy modafinil, a także te środki, które stymulują produkcję adrenaliny, zwanej hormonem walki. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości