| 
				
				 
					Pięściarze zaawansowani wiekow Hopkins,Holyfield....
				 
			 | 
		
| 
				 
					09-11-2014, 09:15 PM 
				 
				
Post: #18 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Pięściarze zaawansowani wiekow Hopkins,Holyfield.... 
				 
					Hopkins to po prostu fenomen. On cały czas przestrzega zdrowej diety, cały czas jest w treningu, stroni od wszelkich używek. Po prostu wyjątkowo dba o swoje ciało. Ogólnie bardzo zdrowo się prowadzi i nie zapuszcza się między walkami jak część pięściarzy. Do tego jego śliski styl i genialna defensywa sprawiły, że mimo wielu walk na koncie, nie przyjął on zbyt wiele ciężkich ciosów i nie jest rozbity. No i oczywiście mentalność mistrza, która pozwala mu na te wszystkie wyrzeczenia. Pamiętam, że kiedyś Gołota wspominał jak podpatrywał trenującego w tej samej sali Hopkinsa. Andrzej był zdrowo zdumiony, że B-Hop przez okrągłą godzinę skacze na skakance i nie wygląda na specjalnie zmęczonego. Andrew stwierdził, że też tak może i na następny dzień też poświęcił tyle czasu na skakance. Jak to Goły podsumował "tyle skakałem, że łeb mnie rozbolał i poszedłem do domu"  
				
				
				
			  No i oczywiście sprawa genetyki, bez odpowiednich predyspozycji ani rusz. Hopkins to totalny freak, połączenie żelaznej dyscypliny treningowej i znakomitych predyspozycji do boksu. Myślę, że kodem na "długowieczność" w boksie jest dbanie o własny organizm, mała ilość wyniszczających walk i oczywiście dobre geny.  | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



 No i oczywiście sprawa genetyki, bez odpowiednich predyspozycji ani rusz. Hopkins to totalny freak, połączenie żelaznej dyscypliny treningowej i znakomitych predyspozycji do boksu. 
