Sugar Ray Leonard - Marvin Hagler (1987-04-06)
|
26-10-2014, 06:29 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-10-2014 06:46 PM przez kubala1122331.)
Post: #16
|
|||
|
|||
RE: Sugar Ray Leonard - Marvin Hagler (1987-04-06)
Dlaczego? Walka była bardzo wyrównana, i tak naprawdę o końcowym wyniku zadecydowały 10 i 11 runda, które były piekielnie wyrównane. W nich bardziej podobały mi się ciosy z kontry i defensywa Leonarda niż taka sobie ofensywa Haglera. Kunszt jaki pokazał w tej walce Sugar powoduje, że stawiam go w czołówce moich ulubionych pięściarzy. Mój ulubiony styl, czyli lekko defensywny z nastawieniem na kontrę, oraz znakomity timing jaki trzeba posiadać, żeby to skutecznie wykonać. Punktacje bez opisów nieraz nie oddają wszystkiego. W tej walce wyszło mi 116-112 dla Leonarda, a w starciu Pernell Whitaker - Julio Cesar Chavez 115-113. Wydaje się więc, że w tej drugiej potyczce było bliżej remisu. Nope. Whitaker wygrał bardziej zdecydowanie, bo był lepszy boksersko pod każdym względem. Hagler z kolei mógł tą walkę wygrać i wynik odwrotny niż mój jest dla mnie do zaakceptowania, jeśli ktoś atak połączony z pressingiem stawia nad znakomitą defensywę. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 15 gości