Piłka nożna ogólnie

[kubala1122331]

To ile jutro jedziemy Szwabinków?

Ja jestem nastawiony średnio optymistycznie. A wynika to z faktu, że Niemcy mają solidne kłopoty w defensywie. Prawdopodobnie będą to Durm, Boateng, Hummels, Ruediger. I teraz przeanalizujmy każdego z nich. Durm i Ruediger to zupełnie nieopierzeni zawodnicy, bez doświadczenia. Jeśli przypomnimy sobie dyspozycję Durma i Hummelsa w meczu BVB z HSV - coś strasznego. Hummels aż się popłakał w szatni tak żałośnie grał. Boateng również nie błyszczy. Kawał problemów mają Niemcy w defensywie, Ja się nie zgadzam natomiast ze stwierdzeniem, że Niemcy będą mniej groźni w ataku. OK, wypadł Reus, ale są Goetze, Mueller, Schurrle... Wystarczy, by nam coś strzelić... Nawałka to widzi - wystawia 2 napastników. Chce zmaksymalizować szansę strzelenia gola drużynie niemieckiej, bo wie, że jeśli chcemy osągnąć korzystny rezultat jest to niezbędne. Jeśli połączymy ofensywne (mam nadzieję) usposobienie naszej ekipy z problemami w defensywie Niemców, naprawdę nie widzę powodów dlaczego mielibyśmy nic nie strzelić i gładko przegrać. Moim zdaniem nie ma co grać dzisiejszego Kazachstanu. Nie jesteśmy monilitem w grze obronnej - prędzej czy później Niemcy to wykorzystają. Ukłują dwa razy i będą sobie pykali między obrońcami. Jeśli mamy coś ugrać to ATAK, ATAK i jeszcze raz ATAK! Adam chyba podziela moje zdanie, stąd ten mój umiarkowany optymizm. Gdybym miał obstawiać dokładny wynik, to postawiłbym na jakieś 1-2, 2-2, no 3-2 dla nas
No i oczywiście zgadzam się z tym, że wtorkowy mecz ze Szkotami będzie dużo ważniejszy, choć mniej medialny. I to na nim trzeba się skupić. Ale jednak uważam, że w eliminacjach nie ma miejsca na odpuszczanie meczów. Czesi nie odpuścili z Holandią i już są jedną nogą w ME. A może ten punkcik, który ew. zdobędziemy zadecyduje o awansie?