Tydzień 25.06. - 1.07. 2012
|
28-06-2012, 03:19 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-06-2012 03:22 PM przez Szakal.)
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Tydzień 25.06. - 1.07. 2012
@redd
Prawdziwym koszmarem to jest dzisiejsza waga ciężka, mająca moim zdaniem wszystko co najgorsze w boksie zawodowym... A co do czekających nas walk, to oto kilka moich typów: Roy Jones JR - Paweł Głażewski Moim zdaniem nawet nie ma co się rozpisywać: pomimo, że Roy jest absolutnie "past prime", to z Głażewskim powinien sobie spokojnie dać radę. Nokautu raczej się nie spodziewam, ale kto wie... TYP: Roy Jones JR (PKT) Jameel McCline - Artur Szpilka Starcie celebryty Szpilki kreowanego bezpodstawnie na nowego Joe Louisa z McClinem może być ciekawe, bo Jameel sprawia wrażenie zdeterminowanego i pewnego siebie. Mimo to moim zdaniem bokersko jest o parę kroków od bycia wrakiem, więc innej opcji jak wygrana Polaka raczej nie ma. Aczkolwiek o nokaut będzie ciężko. TYP: Artur Szpilka (PKT) Nate Campbell - Krzysztof Szot Walka o wszystko dla Szota, bo wygrana może (ale nie musi) otworzyć mu drzwi do większej kariery. Ale Campbell mimo wszystko jest faworytem, a Krzysztofa czeka ciężkie zadanie. TYP: Nate Campbell (przed czasem) Erislandy Lara - Freddy Hernandez Nie wiem kiedy Lara dopcha się do walki z czołówką... Świetny bokser mogący sprawić problemy zdecydowanie każdemu w swojej wadze, a ciągle nie może doczekać się wielkiej walki. No ale cóż... Hernandez to zawodnik dość solidny, ale Lara nie powinien mieć większych problemów. TYP: Erislandy Lara (przed czasem) Cornelius Bundrage - Cory Spinks W sumie to nie wiem czego mogę się po obu bokserach spodziewać... Będzie ślepy typ, no ale cóż. Bywa i tak. TYP: Cory Spinks (PKT) Marco Antonio Rubio - Jorge Cota Nie widziałem Coty w akcji ani razu, ale wydaje mi się, że pomimo pięknego rekordu Rubio da sobie z nim radę. W końcu 60 walk zawodowych to spore doświadczenie ringowe. Może nawet pokusi się o zwycięstwo przed czasem? Ale tak jak pisałem: Coty nigdy nie widziałem, więc nie bardzo wiem czego się spodziewać. TYP: Marco Antonio Rubio (przed czasem) EDYCJA: Jeśli jednak z Jonesem zawalczy jakimś cudem Kostecki, to mój typ nie zmienia się i nadal będzie to Roy. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości