Julio Cesar Chavez Jr
|
21-06-2012, 04:45 PM
Post: #38
|
|||
|
|||
RE: Julio Cesar Chavez Jr
@Krzych
Śmiem się nie zgodzić. Ewidentnie emanuje od Ciebie olbrzymia niechęć do Chaveza (podobnie jak i do Pacquiao, ale to zaobserwowałem w komentarzach na bokser.org), dlatego uważasz go za bokserskie zero. Owszem, nie jest zawodnikiem wybitnym. Ale na pewno nie jest też "pseudomistrzem" i "przereklamowańcem", jak go nazwałeś. Chavez Jr. to zawodnik dość utalentowany, solidny, lepszy z walki na walkę i z bardzo ciekawymi perspektywami na przyszłość. Piszesz, że "Obijałby bumów mając na koncie 2 porażki z Moliną". Można z tym polemizować, bo zapewne w końcu dotarłby do walki o mistrzostwo świata. I wtedy pewnie słyszałby, że może być nowym meksykańskim królem boksu. Rozumiem, że jest bardzo wiele powodów, by go nie lubić: jest "chroniony" przez Sulaimana, ma w rekordzie kilka wałków, cuda dzieją się z jego wagą, uciekał przed Martinezem. Ale nie można go skreślać tylko dlatego, że nosi nazwisko "Chavez". Jestem pewny, że to nazwisko stanie się jego przekleństwem i czego w przyszłości by nie osiągnął, zawsze będzie słyszał, że "to tylko ze względu na sławnego ojca". Moim zdaniem zupełnie nie masz w swoim poście racji. PS. Brzmię jak wielki fan Chaveza Jr'a, ale nim nie jestem. Po prostu patrzę racjonalnie na danego zawodnika, nie kieruję się w ocenach nigdy moją sympatią, jestem uczciwy pod tym kątem. A post @Krzycha to nic innego jak oburzenie (zapewne) wielkiego fana Martineza. Musiałem to parę słów napisać. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 18 gości