Ankieta: Kto wygra Prizefightera? Ankieta jest zamknięta. |
|||
Noureddine Meddoune | 0 | 0% | |
Kevin Johnson | 3 | 37.50% | |
Albert Sosnowski | 2 | 25.00% | |
Maurice Harris | 1 | 12.50% | |
Tom Dallas | 1 | 12.50% | |
Tom Little | 0 | 0% | |
Marcelo Luiz Nascimento | 0 | 0% | |
Tor Hamer | 1 | 12.50% | |
Razem | 8 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Prizefighter 20.06.2012
|
20-06-2012, 11:16 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-06-2012 11:24 PM przez Jerome.)
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Prizefighter 20.06.2012
Tak szybciutko na gorąco przed spaniem moja opinia. Pierwszej walki nie udało mi się zobaczyć ale pojedynek Alberta z Johnsonem już widziałem i powiem tak. Moim zdaniem wałka nie było a wynik był sprawiedliwy. Zacznę od tyłu. 3 runda zdecydowanie Johnsona, który pewnie bał się o poprzednie starcia i dążył do KO. 2 runda zdecydowanie Alberta. Dobry pressing. Szczelna garda. Dobry prawy akcentujący dominację w tej rundzie. 1 runda, chyba ta nieszczęsna. Była ona bowiem najbardziej wyrównana. Nie działo się dużo. Kingpin jak zwykle oszczędny od czasu do czasu czymś machnął ale na zagroził. Albert z kolei był chyba lekko przestraszony jednak nie zamknął się i od czasu do czasu również coś tam pacnął. Myślę, że to właśnie runda pierwsza zadecydowała o werdykcie sędziów. Ja przyznałbym ją Albertowi ponieważ mimo, że nic się nie działo to Albert szedł do przodu i był bardziej aktywny. Jednakże może to nie zrobiło na sędziach wrażenia i przyznali to starcie bardziej znanemu Kevinowi, który w statystykach trafionych ciosów jednak nieco Dragona wyprzedził stąd takie decyzje sędziów (swoją droga nie było tyle tych ciosów Kevina widać, dałbym max ok 14/15). Cóż. Wielka szkoda. Bardzo równa walka. Powiem szczerze, że byłem bardzo mile zaskoczony postawą Alberta natomiast 9 minut bałem się, że Kingpin czymś zaraz wystrzeli i będzie po walce. Taka porażka jednak Albertowi ujmy nie przynosi natomiast nie sądzę aby też coś dała. Cieszy jednak dzielna postawa Polaka. Dzięki Albert!!! Dobranoc
EDIT: Nie wiem jak można było punktować tę walkę 30-27 dla Johnsona :/ Walka była równa i mogła pójść w obie strony ale nie na taką skalę. To jakaś kpina. Już drugi pojedynek tego wieczoru i jakiś sędzia nie ogląda tej samej walki co pozostała dwójka :/ K**wa jak to zaczyna irytować... They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości