Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Carl Froch - Glen Johnson (2011-06-04)
21-08-2014, 11:45 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-08-2014 11:58 AM przez saliman1.)
Post: #1
Carl Froch - Glen Johnson (2011-06-04)
Carl Froch-Glen Johnson

[Obrazek: Glen+Johnson+Carl+Froch+Carl+Froch+v+Gle...qj1e7l.jpg]

Data: 2011-06-04
Miejsce walki: Boardwalk Hall, Atlantic City, New Jersey, USA
Stawka walki: Mistrzowski pas WBC w wadze superśredniej
Sędzia ringowy: Earl Brown
Sędzia punktowy 1: Mark Green 116-112(Froch)
Sędzia punktowy 2: John Stewart 117-111(Froch)
Sędzia punktowy 3: Nobuaki Uratani 114-114(Remis)
Link do nagrania: https://www.youtube.com/watch?v=ZbhW5XXOocw
O walce: Półfinał turnieju supersix pomiędzy mistrzem WBC Carlem Frochem i doświadczonym Glenem Johnsonem, który pokazał swoją siłę pokonując w poprzedniej walce turnieju Allana Greena. Faworyzowany Froch wygrał tylko przez MD, co może wskazywać na kontrowersje.

1 runda: Rozpoznawcza runda w której obyło się bez wielkich grzmotów. Skuteczność Frocha praktycznie zerowa. Johnson natomiast trafił kilka niezbyt silnych, ale celnych ciosów na tułów. 10-9 Johnson/10-9 Johnson
2 runda: Kolejna runda wyrównana, ale w moim odczuciu z widoczną przewagą Jamajczyka. Ciosy Johnsona były czystsze i silniejsze, np. bardzo ładny jab na początku rundy, potem dwa silne prawe sierpowe, które sprawiły problem Frochowi. Ciosy Brytyjczyka na ogół jeżeli dochodziły, to za rękawicę,częściowo blokowane i nie robiły wrażenia na Glenie. 10-9 Johnson/20-18 Johnson
3 runda: Tu nie powinno być wątpliwości. Johnson zdominował rundę. Trafiał więcej, lepiej i zranił przeciwnika. 10-9 Johnson/30-27 Johnson
4 runda: Johnsonowi nie udało się doprowadzić do celu tylu uderzeń co w rundzie 2 i 3, a Frochowi wreszcie udało się parę razy mocno trafić rywala. 10-9 Froch/39-37 Johnson
5 runda: Zrobiła się wojenka. Glen dał dosyć wyrównaną rundę, ale więcej wartościowych ciosów jednak po stronie Frocha. 10-9 Froch/48-47 Johnson
6 runda: Johnson trafił świetnym prawym, ale Froch udanie skontrował. Całość rundy też dla niego. Brytyjczyk zaczyna regularnie przebijać się przez podwójną gardę rywala. 10-9 Froch/57-57
7 runda: Świetna runda Glena. Jego ciosy były czystsze i silniejsze. Znowu prawa ręka zaczęła trafiać. 10-9 Johnson/ 67-66 Johnson
8 runda: Genialna runda. Więcej trafił Froch, mocniej Johnson. Ja daję rundę Glenowi. 10-9 Johnson/77-75 Johnson
9 runda: Johnson wyśmienicie bronił się w tej rundzie, ale samemu zabrakło mu aktywności po świetnym prawym w pierwszej części rundy. Froch parokrotnie się przebił i wystarczyło do wygrania rundy. 10-9 Froch/86-85 Johnson
10 runda: Johnsnon dwa razy trafił swoim markowym prawym, ale runda jednak należała do Frocha, który doprowadził do celu wiele celnych i silnych ciosów. 10-9 Froch/95-95
11 runda: Froch tym razem niewiele robi sobie ze świetnych sierpowych Johnsona, sam idzie do przodu i trafia wiele celnych ciosów. Johnson za dużo trochę przyjął, żeby dać mu tą rundę. 10-9 Froch/105-104 Froch
12 runda: Tu nie ma wątpliwości. Całkowita dominacja Frocha. 10-9 Froch/115-113 Froch

Froch-Johnson
1.9-10
2.9-10
3.9-10
4.10-9
5.10-9
6.10-9
7.9-10
8.9-10*
9.10-9
10.10-9
11.10-9
12.10-9

115-113

Dobra walka, ale w moim odczuciu dosyć klarowna. Do obejrzenia jej zachęciła mnie punktacja Mastrangelo i przyznam, ze ja się z nią całkowicie nie zgadzam. Dla mnie Froch wygrał jak najbardziej zasłużenie. 115-113/116-112 najlepiej oddawałyby przebieg tej walki.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Carl Froch - Glen Johnson (2011-06-04) - saliman1 - 21-08-2014 11:45 AM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości