Ranking Top 10 Bokserskich Kategorii Wagowy (Mastrangelo)
|
02-08-2014, 03:35 PM
Post: #181
|
|||
|
|||
RE: Ranking Top 10 Bokserskich Kategorii Wagowy (Mastrangelo)
Faktycznie, ciężko to ułożyć, ale ja mimo wszystko nie dawałbym Mohammediego tak wysoko. Pokonał Dudczenkę i Czerwiaka znanych z zatrzymania kariery Woge i Dirksowi, ale nie wiem, czy te zwycięstwa nie są trochę przeceniane. Np. Czerwiak przegrał niedawno wyraźnie z Krasniqim, który został zrobiony do zera przez Creverly'ego. Poza tym ta porażka z Suchockim razi. Ruska też trudno ustawić. Ma kilka wartościowych zwycięstw, ale dał się całkowicie zdominować szklanemu White'owi. Fonfara dał słabą walkę z Johnsonem, ale jednak Campillo to dla mnie wciąż top 10 tej wagi. Hiszpan pokonał (lub powinien zostać ogłoszony zwycięzcą) Clouda, Murata, Williamsa Jr., Garaya, Szumenowa. Znokautowanie takiego boksera powinno się liczyć. Campillo za wcześnie dostał statut "puszki soku pomidorowego" do znokautowania.
Kolejna sprawa. Całkowicie nie rozumiem jak pas EBU może mieć taki bokser jak Mihalkin. Jego najbardziej wartościowe zwycięstwa to te nad gatekeeperem szeroko rozumianej czołówki Ngumbu. Jeszcze bardziej zaskakuje to, ze do walki o wakujący pas z nim dopuszczono Belkacema, który może mieć zadatki jedynie na ekskluzywnego journeymana. Myślę, że najlepiej będzie to ułożyć mniej więcej w ten sposób (choć wiem, że będziesz miał inne zdanie ) 1.Stevenson 2.Hopkins 3.Kovalev 4.Pascal 5.Dawson 6.Braehmer 7.Fonfara 8.Chilemba 9.Campillo 10.Szumenow Zdecydowałem się jednak zostawić tego Szumenowa. Prawie cały jego rekord to średniaki i dziadki z dobrymi nazwiskami, ale w jego przypadku te średniaki to 90% zwycięstw, a nie jedna czy dwie walki w całej karierze. Jest to jednak przepaść wobec czołówki, a nawet tego Campillo. Mohammedi - tak jak pisałem. Ma swoje atuty, ale nie wyobrażam go sobie wygrywającego z którymś z bokserów z mojego top 10. Capparello- pokonał Greena i Berridge'a. Przyznaję jednak, ze trudno oceniać mi tych zawodników walczących poza USA i Europą. Suchocki - parę dobrych zwycięstw, ale ma skazę w postaci porażki z White'm. Nieznacznie też pokonał średniego Joey'a Vegasa. Williams Jr.- pokonał White'a i Macka. Ale ten White to jednak strasznie dziwny zawodnik. Dał rewelacyjną walkę z Suchockim, ale jego pozostałe ważne walki (Kowaliow, Williams, George) ułożyły się dla niego bardzo źle. Ciężko to ocenić. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości