Tomasz Adamek vs Artur Szpilka

[Krzych]

Ważył 102 kg z Jenningsem i miał galaretę zamiast mięśni. Nie było czego tam dotleniać a jednak nie dał rady. Rozumiem, że takie tury 110kg+ i "100% mięśni" jak choćby Takam mogą mieć jakieś problemy kondycyjne, ale Szpilka? To powinien być jego największy atut, jedyny jaki mógłby mieć w HW. A jak on się męczy szybciej niż zawodnicy, którzy są bardziej strongmenami niż bokserami to z czym do ludzi? A teraz sobie jeszcze dorzuci dodatkowe 5-6 kg, żeby wytrzymać 2 rundy a nie 4. Miną 2 rundy i znów zacznie się pokładanie na linach z rękami na kolanach. I jak my mamy mieć silny boks jak taki debilizm panuje w tych sztabach szkoleniowych. Nie rozwiąże się problemu pogłębiając ten problem. Ma sztuczną masę wyrobioną w więzieniu, która zżera tlen a nie daje nic do siły fizycznej jak można zauważyć, a oni zamiast się jej pozbyć to dokładają kolejny pakiet. Cruiser pozostanie cruiserem i taka jest prawda, bez względu na to ile przytyje. A jeżeli ten cruiser waży do tego ponad 105 kg, no to wychodzi co wychodzi. Kondycja dużego ciężkiego a siła cruisera.