Wyróżnienia miesięczne - Maj
|
08-06-2012, 08:06 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-06-2012 12:01 PM przez redd.)
Post: #1
|
|||
|
|||
Wyróżnienia miesięczne - Maj
Podsumowanie w pigułce
Maj, tak jak ostatnie miesiące, był obfity w bokserskie wydarzenia. 5 maja Chris John zanotował kolejną udaną obronę tytuł, Kubrat Pulew rozbił przestraszonego Aleksandra Dimitrenkę zgarniając tytuł mistrza Europy, a Marco Huck zremisował z Olą Afolabim po elektryzującej walce. DeMarcus Corley sprawił kolejną niespodziankę i zastopował Paula McCloskeya. W Las Vegas odbyła się najważniejsza gala tego miesiąca. Na niej Saul Alvarez pewnie pokonał schyłkowego Shanea Mosleya, a w walce wieczoru Floyd Mayweather Junior pokonał na punkt po świetnym pojedynku Miguela Cotto. W piątek 11 maja Aleksiejew kontrowersyjnie zremisował z Firatem Arslanem, a Juan Sanchez Junior (najmłodszy mistrz w boksie zawodowym) pewnie pokonał rutynowanego Juana Alberto Rossa. 13 maja znakomity Brian Viloria wziął srogi odwet na Omarze Nino Romero, a Rodel Mayol wypunktował bardzo solidnego Julio Cesara Mirandę. W sobotę 19 maja Mateusz Masternak pewnie wypunktował twardego Hariego Milesa, Mikkel Kessler zdemolował Allana Greena, a David Price ciężko znokautował Sama Sextona. W sobotę 26 maja Rafał Jackiewicz na wyjeździe znokautował Luciano Abisa, w znakomicie zapowiadającej się walce Carl Froch zdemolował Luciana Bute. Walka miesiąca: Floyd Mayweather Junior vs Miguel Cotto Pojedynek wielkiego kalibru, który nie zawiódł wielkich oczekiwań. Dostaliśmy pokaz boksu na najwyższym poziomie, zderzenie stylów i wielką determinację ze strony obydwu bokserów. Cotto wyszedł świetnie przygotowany, starał się narzucać presję, urwał 3-4 rundy „Moneyowi”, co jest sporym osiągnięciem (ostatni raz taka sztuka udała się Oscarowi De La Hoyi… 5 lat temu). Mayweather jak zwykle pokazał świetny boks, ale też to, że też jest „tylko” człowiekiem. Krwawił, dawał się trafiać lewym prostym, przegrał kilka rund… Mimo tych niedogodności Floyd potwierdził, co jest często niedoceniane, że posiada wielkie serce do walki. Ostatecznie Mayweather odniósł zasłużone zwycięstwo, ale też jedno jest pewne – tamtej nocy przede wszystkim zwyciężył boks. Więcej takich pojedynków poproszę. Wyróżnienie: Marco Huck vs Ola Afolabi II Rewanż za wyrównany pojedynek z Grudnia 2009 roku. Huck powracał do kategorii Cruiser po epizodzie (nadspodziewanie dobrym) w wadze ciężkiej, a Afolabi walkę wcześniej odniósł największy sukces w karierze zdobywając pas WBO – Interim. Przez pierwsze 5 rund Afaolabi dawał pokaz znakomitego balansu i lewego prostego. Jednak od szóstego starcia Brytyjczyk postanowił pójść na wojnę i zaczął walczyć z mistrzem WBO cios za cios. Huck znalazł się w swoim żywiole i zaczął nadrabiać stracone rundy. Do szczęki Afolabiego doszło wiele potężnych ciosów, ale ten ani drgnął. W ostatniej rundzie obydwaj ledwo stali na nogach, ale wymieniali potężne ciosy. Pojedynek ten zakończył się remisem, do którego nie można mieć większych zastrzeżeń. Trzecie starcie Huck vs Afolabi? Jak najbardziej tak. Nokaut miesiąca: Mikkel Kessler vs Allan Green KO 4 Brutalny nokaut i jak na razie chyba najbardziej efektowny w tym roku. Jeden z tych, po których kibic martwi się nawet nie o zdrowie, a o życie znokautowanego. Straszliwy lewy sierpowy, który ciężko rzucił na matę Greena. Murowany kandydat do „nokautu roku” http://www.youtube.com/watch?v=ie8HEsUwy80 Wyróżnienie: David Price vs Sam Sexton KO 4 Price przypomina w swoich walkach młodego Władimira Kliczkę. Podobne warunki fizyczne, styl i straszliwa siła. Gdy tylko Price trafił mocnym ciosem bardzo solidnego Sextona, ten albo się chwiał, albo lądował na deskach. Koniec nastąpił w czwartej rundzie. Price naruszył przeciwnika, a później ciężko go znokautował prawym sierpowym bitym bez skrętu ciała. Strasznie ciężkie ręce, pora na coraz lepszych przeciwników. http://www.youtube.com/watch?v=KL2NiNR0HKo Niespodzianka miesiąca: DeMarcus Corley vs Paul McCloskey Nie pomyliłem się pisząc w „podsumowaniu styczniowym” , że być może będziemy świadkami kolejnej niespodzianki z rąk Corleya. Były mistrz WBO w kategorii junior półśredniej tym razem wybrał się do Wielkiej Brytanii, aby zmierzyć się z faworyzowanym Paulem McCloskeyem. Mimo, że był skazywany na porażkę, walczył z faworytem jak równy z równym, a w drugim starciu rozkwasił „Dudeyowi” nos. Koniec nastąpił w 10 rundzie, gdy Corley trafił zakrwawionego McCloskeya prawym sierpowym, po którym ten zatańczył niczym Zab Judah, albo Andrzej Wawrzyk. Sędzia ringowy widząc nieporadność Brytyjczyka przerwał pojedynek. Dobrze jest zobaczyć Journeymanów, którzy wychodzą po zwycięstwo i pokonują lokalnych faworytów. Oby Corley podtrzymał dobrą passę, takich niespodzianek nigdy nie jest za dużo. Runda miesiąca: Marco Huck vs Ola Afolabi runda 12 Runda przypominająca największe knajpiane burdy rodem ze spaghetti westernów. Ledwo dyszący bokserzy wymieniali potężne ciosy, a momentami chaotyczne cepy. Wielkiego kunsztu, ani finezji w tym nie było, ale determinacja i serce do walki obydwu bokserów zasługują na szacunek. Niewątpliwie Huck z Afolabim zapewnili kibicom wielkie emocje w tej niesamowitej rundzie. http://www.youtube.com/watch?v=4CowrekLF...ure=relmfu Wyróżnienie: Daud Cino Yordan vs Lorenzo Villanueva runda 1 Villaneuva zwany “nowym Pacquiao” od początku ruszył z potężnymi cepami na bardziej doświadczonego Yordnan i jednym z nich usadził Singapurczyka. Ten jednak wziął się w garść i przez resztę rundy kontrował wściekle nacierającego Filipińczyka. http://www.youtube.com/watch?v=yHXUnG6rVpM Pięściarz miesiąca: Carl Froch Charyzmatyczny i twardy Brytyjczyk nie był faworytem w starciu ze znakomitym technikiem Lucianem Bute. Jednak Froch po raz kolejny udowodnil, że nigdy nie należy go skreślać. Sposób w jaki rozbił Bute nie śnił się nawet największym kibicom „Kobry z Nottingham”. Dobry lewy prosty, potężne ciosy sierpowe i precyzyjne prawe podbródkowe sprawił, że Rumuna dostał straszliwe lanie w zaledwie pięć rund. Tym samym Carl Froch po raz trzeci w swojej karierze zdobył tytuł mistrzowski. Tacy twardzi i nieustraszeni pięściarze stanowią sól boksu. Jak dla mnie Brytyjczyk zasługuje na miejsce pod koniec dziesiątki rankingu p4p. Prospekt miesiąca: David Price Brytyjski dwumetrowiec dołożył do swojego rekordu kolejne efektowne zwycięstwo. Tym razem jego ofiarą padł solidny Sam Sexton. Price nie dał w ringu żadnych szans swojemu przeciwnikowi, rozbijając go w przeciągu czterech bardzo jednostronnych rund. Jak na razie najbardziej wartościowe zwycięstwo w karierze Brytyjczyka. Wyróżnienie: Demetrius Andrade Kolejne błyskawiczne i bardzo efektowne zwycięstwo tego obdarzonego wspaniałymi warunkami fizycznymi zawodnika wagi średniej. Tym razem „Boo Boo” ciężko znokautował przeciętnego Rudego Cisnerosa. Czas na poważnych rywali dla Andrade, ten zawodnik wykazuje bardzo duży potencjał. http://www.youtube.com/watch?v=2a3WTQxCstE Wyróżnienie: Rachim Czakijew Rosyjski bombardier odnotował nie lada wyczyn. Pokonał przed czasem bardzo twardego i niewygodnego journeymana Zacka Pagea, wcześniej rzucając go na deski trzykrotnie. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Wiadomości w tym wątku |
Wyróżnienia miesięczne - Maj - redd - 08-06-2012 08:06 PM
RE: Wyróżnienia miesięczne - Maj - Hugo - 08-06-2012, 10:33 PM
RE: Wyróżnienia miesięczne - Maj - Krzych - 09-06-2012, 07:21 PM
RE: Wyróżnienia miesięczne - Maj - redd - 11-06-2012, 12:05 PM
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości