Krzysztof Włodarczyk
|
05-07-2014, 11:05 AM
Post: #348
|
|||
|
|||
RE: Krzysio Włodarczyk
(05-07-2014 12:18 AM)KrychuTMT napisał(a): [1]Merytoryczna gafa ? Oj chłopie, kiepsko z tym czytaniem u Ciebie[2]. Dobra, więc jedziemy. Faktem jest, że Makabu wtopił przez KO. Tak czy boxrec kłamie? No właśnie. Następnie zadałem takie pytanie. 1)Tak, merytoryczna gafa. Ktoś kto wyciąga wnioski z walki, której nie widział, która do tego była debiutem zielonego na profi Makabu, który miał 20lat i wielce prawdopodobne, że był realnie słabszy i fizycznie i technicznie niż obecny Makabu, popełnia gafę. Poza tym, wybiórczo traktujesz fakty, ponieważ odnosisz się do walki debiutanta lat 20, a nie bierzesz pod uwagę jego ostatnich pojedynków, gdzie zdawał realne testy (Kucher, Fields). 2)Udowodnij, że kiepsko u mnie z czytaniem. 3)Powoływanie się na walki, której nie widziałeś, która dotyczyła 20 letniego debiutanta, który przeszedł już solidną weryfikację, jest 6 lat starzy i możliwe, że wiele lepszy jest słabe, jest gafą i wybiórczym traktowaniem argumentów. 4)Napisałeś w poprzednim poście, że „Nokaut generalnie pozostawia ślad po sobie i w walce z "puncherem" może to dac o sobie znać.”. Ja podałem przykłady walk z puncherami, gdzie Makabu nie pękał. Ty za to powołujesz się na ogólniki i sytuacje czysto hipotetyczne („skąd wiesz, że w przyszłości…”), przez co Twój argument to science fiction i jest merytorycznie bezwartościowy. Za moimi twierdzeniami stoją fakty (walki), a za Twoimi wzięte z nikąd przypuszczenia, które istnieją tylko w Twojej wyobraźni. 5)Bzdura. To była ironia, a umieszczenie wypowiedzi w nawiasie nie było cytowaniem, lecz podkreśleniem absurdalności i przerysowania tezy, że Makabu „może nosić ślad po nokaucie w walce z puncherem”, co już obaliły walki z Fieldsem, oraz Kucherem. [6] Tak, najlepiej zaatakować ad personam, kiedy własne argumenty są bezwartościowe merytorycznie ![]() [7]Udowodnij mi, że jestem fanem Makabu. Co do kulisów pierwszej walki Makabu to napisał o nich @Krzych. Dalej twierdzisz, że ten pojedynek ma tak istotne znaczenie i jest bardziej wymierny od pojedynków z Fieldsem, czy Kucherem? Okoliczności pierwszej porażki + to co widzieliśmy w ostatnich walkach Makabu ukazują, że tamto wydarzenie nie ma znaczenia co do obecnej dyspozycji Kongijczyka. Poza tym uciekłeś od moich pytań: 1) Udowodnij mi, ze nie potrafię czytać ze zrozumieniem. 2) Widziałeś chociaż jedną walkę Makabu? Czekam na odpowiedzi. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości