Sergio Mora vs Bryan Vera I

[kubala1122331]

Sergio Mora - Brian Vera
1. 9-10
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 10-9
6. 9-10
7. 10-9
8. 9-10
9. 10-9
10. 10-9

95-95 REMIS

Świetna walka dla oka. Agresorem Vera i to on zrobił na mnie większe wrażenie, choć obrony Mory fantastyczna. Szkoda, że Sergio przespał zupełnie trzy pierwsze osłony, bo w dziesięciorundówce ciężko już było to nadrobić. Nawet w tej walce wydawało mi się, że większe umiejętności stoją po stronie Sergio, szkoda, że tego nie wykorzystywał. Ostatnie rundy to dopiero taki boks Mory, za jaki go strasznie lubię i cenię.
Remis, jednak ze wskazaniem na Briana, który był dużo agreyswniejszy i choć wiele ciosów pruło powietrze, to jednak coś tam dochodziło i nie widzę nic zdrożnego w jego zwycięstwie.