Piłka nożna ogólnie
|
24-06-2014, 12:52 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-06-2014 01:01 AM przez kubala1122331.)
Post: #1655
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Dziś miałem masę innych spraw na głowie i co prawda miałem włączone mecze, ale oglądałem je raczej jednym okiem. No, może Meksyk - Chorwacja trochę dokładniej drugą połowę. Do tego zaczął się dziś Wimbledon i ciężko wybrać...
Holandia - Chile mnie zawiodło i to strasznie. Jak w 60 minucie mieliśmy "aż" 1 rzut rożny to oznacza, że mecz nie był szybki i dynamiczny, a akcja nie przenosiła się z jednej bramki na drugą. Troszkę zawiodło mnie Chile, ale kto wie... czy nie wygrało łatwiejszego rywala (jeśli oczywiście Brazylia nie będzie grała w 14 z 3 sędziami w składzie...). Dla mnie Brazylia na tym mundialu nie pokazują kompletnie nic. Mam wrażenie, że jakaś niezła drużyna mająca większe pojęcie o gry w piłkę niż dzisiaj Kamerun, taką Brazylię spokojnie pokona. Już Meksyk był blisko, Chorwacja także. Nie skreślam Chile, choć z drugiej strony, jak nie będzie szło Canarinhos pomogą im sędziowie. Jeśli będzie uczciwie, to oczywiście faworytem Brazylia, ale nie dąłbym sobie uciąć rodzinnych klejnotów , że awansują do 1/4 finału. O Holandii już napisałem co wiedziałem. Ja w meczu z Meksykiem stawiam na Amerykańców z Północy. Jestem pod wrażeniem ich gry, spokoju rozgrywania, takiej wiedzy, gdzie ma się znależć który zawodnik w którym momencie. Trener Meksykanów ustala świetną taktykę i jest ona pieczołowicie rozegrana. Do tego kapitalny bramkarz i ten Herrera. Mają argumenty, żeby pokonać dość przeciętnych Holendrów. Jedynym ich problemem będzie zastąpienie Jose Juana Vazqueza. Gość może niewidoczny, ale co czyścił w środku pola, to niesamowita sprawa. Obawiam się, że tą wyrwę będzie ciężko załatać. Mecz Meksyk - Chorwacja mnie porwał, choć jestem zawiedziony postawią Chorwatów. Ci zagrali jak... Polacy w decydującym meczu z Czechami na Euro 2012. Kunktatorstwo, zero ryzyka, byle nie stracić, a może coś się dziubnie. I jak wtedy to się zemściło, tym razem historia się powtórzyła. Meksyk wygrał zasłużenie, a od 72 minuty po golu Marqueza wszystko stało się jasne. Jutro będzie chyba jeszcze ciekawiej. Bo dziś mecze grupy B jakby nie było o pietruszkę. Ciekawy jestem meczu Urugwaj - Włochy, ale jednocześnie patrzyłbym na tych zadziornych Kostarykan. Oba mecze się strasznie fajnie zapowiadają i szkoda, że są o tej samej porze. Wybrałbym transmisję łączoną, ale nie chcę nic przegapić jednak z meczu Włochów z Urugwajem. Co to będzie za mecz! O 22 będzie gorzej, ale myślę, że mecz WKS - Grecja może do ostatnich sekund być ciekawy. Grecy nie raz zaskakiwali. Teraz znów mają wszystko w swoich rękach. Wygrają, idą dalej. Ja tego nie wykluczam. Tak ułożona drużyna jak Grecja, wcale nie musi tracić gola za golem z WKS-em. A jak strzelą? Tego nie wiem, ale może sobie Afrykanie sami coś wrzucą ![]() Wczoraj już zmęczony byłem... Słyszeliście co gadał Jońca podczas meczu USA - Portugalia. Dwa jego cytaty to chyba moje ulubione w historii polskich komentatorów ![]() 1. Tutaj widzimy, Dempsey strzelił brzuchem, a to dlatego, ze boli go głowa ![]() ![]() 2. (my favourite) Nie można tak ciągle na całym boisku HAROWAĆ JAK WAHADŁOWIEC ![]() ![]() ![]() ![]() A, tak trochę w cieniu MŚ i startu Wimbledonu rozlosowano pary pierwszych rund europejskich pucharów. Legia - St.Patrick's - świetne losowanie Legii, rywal porównywalny do The New Saints Lech - Fram/Nomme Kalju - awans to obowiązek Lecha, choć Fram może sprawić delikatne problemu na Islandii Ruch - FC Vaduz/College Europa - exotic czeka trochę Ruch Chorzów ![]() Zulte Waregem - Zawisza - myślę, ze pozamiatane. Nie ma co nawet porównywać tego dwumeczu do tego Śląsk - Bruggia przed rokiem. Zawisza i tamtejszy Śląsk to dwa inne poziomy. W ramach ciekawostki dodam, że w jednej parze spotkali się... trzecioligowiec z Estonii i drugoligowiec z Norwegii ![]() |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 85 gości