Chris Algieri - Ruslan Provodnikov (2014-06-14)

[Matys]

Provodnikov - Algieri

1. 10 7
2. 9 10
3. 10 9
4. 9 10
5. 10 9
6. 10 10
7. 9 10
8. 9 10
9. 9 10
10. 9 10
11. 10 9
12. 10 9
-----------
114-113 Prowodnikow

Pisałem przed walką, że Algieri jest inteligentnym pięściarzym - jest taki "herrerowaty", więc spodziewałem się kłopotów Rusłana. Styl robi walkę, Herrera pokazał co jest kryptonitem Rusłana, oglądając wczorajszą walkę miałem deja vu - zwłaszcza, że Herrera miał też przecież zamknięte oko w walce z Rusłanem
Gdyby nie brak doświadczenia na wysokim poziomie myślę, że Algieri nie wtopiłby tak poważnie w pierwszej rundzie i wtedy nie byłoby aż takich wątpliwości kto wygrał walkę, ale to tylko gdybanie.

Nie oglądałem walki z komentarzem Kostyry, tylko HBO i muszę powiedzieć, że punktujący Weisfield miał tę walkę 117-109 dla Prowodnikowa, a i komentujący zbytnio mu się nie sprzeciwiali zgadzając się, że ciosy Rusłana są mocniejsze i robi więcej krzywdy. Andre Ward wyłamał się mówiąc, że dla niego Algieri wygrywa tą walkę (w okolicach 10-11 rundy). Wyszło mi jednopunktowe zwycięstwo Rusłana, chociaż zastanawiam się czy nie wpłynął na mnie komentarz i kontuzjowana twarz Algieriego, zwłaszcza w pierwszej połowie pojedynku.