Ranking P4P forum Bokser.org
|
08-06-2014, 06:11 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-06-2014 06:12 AM przez Gogolius.)
Post: #223
|
|||
|
|||
RE: Ranking P4P forum Bokser.org
Noooo
![]() Poprzedni ranking 1. Mayweather 2. Pacquaio (+6) 3. Ward (-1) 4. Rigondeaux (-1) 5. Bradley (-1) 6. Kliczko 7. Golovkin 8. Garcia (-3) 9. Martinez 10. Marquez Obecny ranking 1. Mayweather 2. Pacquaio 3. Ward 4. Rigondeaux 5. Kliczko (+1) 6. Froch (!) 7. Hopkins (!) 8. Bradley (-3) 9. Marquez (+1) 10. Cotto (!) Mayweather wygrał trudną walkę z Maidaną, więc oczywiście zostaje na pierwszym miejscu. Manny Pacquaio odpoczywa po wygranej nad Bradleyem - bez zmian. Ward wyleci przy następnej aktualizacji (lipiec/wrzesień) jeżeli nie będzie choćby info o następnym przeciwniku. Rigondeaux walczy za chwilę, więc jemu kary za nieaktywność nie grożą. Kliczko obronił pas z Laepaiem, ma walkę z Pulevem, pcha się do Stiverne'a - nie mogę mu zarzucić ani obijania słabiaków (tzn Laepai to słabiak ale Pulev i Stiverne już nie), ani braku aktywności. Pierwszy debiutant na mojej liście to Carl Froch - w sumie sam się sobie dziwię, że nie miałem tego boksera (którego bardzo lubię) w top10 p4p ale wolałem w sumie poczekać na rewanż z Grovesem. Lewy sierp-prawy prosty oraz przebogate resume Frocha spokojnie go do top10 wrzucają. Kolejne miejsce to Hopkins - za unifikację tytułów w półciężkiej w wieku 49 lat (wiem, że na słabym mistrzu) i odważne starania o walkę z Adonisem. Bradley spadł niżej, a jak nie usłyszę że coś zakontraktuje to go tymczasowo wyrzucę bo poczekalnia tylko...czeka ![]() Marquez - chciałem go wywalić, ale ostatecznie wypadł GGG który miał słabszego przeciwnika niż Marquez, który pokazał klasę rozwalając Alvarado. Ostatnie miejsce to świeży Miguel Cotto, który rozprawił się z Martinezem - mimo wszystko zawodnikim top10 p4p (u mnie także). Wypadli: Golovkin - przeciwnik słabej klasy, ale zaraz ma kolejną walkę więc pewnie wróci Danny Garcia - kiepska walka z Herrerą, a konkurencja duża Martinez - wiadomo, prawdopodobnie koniec kariery GGG i Swift są w mojej poczekalni, także Stevenson jeśli wygra z Hopkinsem będzie się liczył. Prócz nich czekam na zwycięzcę walki Lara-Alvarez. Gdzieś tam ciągle majaczy się Donaire, ale prędzej to Mickey Garcia będzie obok Rigo reprezentował lżejszej kategorie. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 77 gości