Carl Froch - George Groves (2013-11-23)
|
30-05-2014, 10:31 PM
Post: #15
|
|||
|
|||
RE: Carl Froch - George Groves (2013-11-23)
Moja punktacja nr2 na spokojnie:
Froch vs Groves 1.8-10 2.10-9 3.9-10 4.9-10 5.10-9 6.9-10 7.9-10 8.10-9 TKO 74-77 Groves Wyszedł mi identyczny wynik jak podczas punktowania walki na żywo, ale inaczej rozdzieliłem rundy. Walka równa, ale jednak minimalnie dla Grovesa w mojej opinii (od biedy 4:4 w rundach i przewaga dzięki nodkaunowi). Znamienna dla całej walki była runda 6. taka pigułka całego pojedynku: Froch obrywa trzykrotnie więcej, masa czyściochów ląduje mu na twarzy, ale nic sobie z tego nie robi. Odgryza się 3-4 ciosami i Groves jest w opałach. Dziwna sytuacja była na początku 7. starcia - Groves w natarciu, Froch zadaje parę ciosów a Święty nagle się zatrzymuje bokiem do przeciwnika, jakby się wyłączył. Co do przerwania walki - oczywiście przedwczesne o co najmniej kilka sekund, ale mam wrażenie, ze Groves to tak średnio kontaktował od co najmniej 30-40sekund. Już wcześniejsza akcja mocno nim wstrząsnęła, klinczował, niby doszedł do siebie, ale kolejny cios znowu go zamroczył. Decyzja sędziego beznadziejna, ale jeszcze bardziej niż wcześniej, utwierdzam się w przekonaniu, że Groves by się nie wybronił (tam została grubo ponad minuta do końca). Świetna walka |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 16 gości