Manny Pacquiao - Juan Manuel Marquez III (2011-11-12)
|
23-05-2014, 03:12 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-05-2014 03:19 PM przez Krzych.)
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Manny Pacquiao - Juan Manuel Marquez III (2011-11-12)
Tak jak się dobrze przyjrzeć na boxrecu to dosłownie każdy sędzia ma coś za uszami. Tacy sędziowie jak Jerry Roth, Glenn Trowbridge, Duane Ford, Dave Moretti. Niby szanowani sędziowie a wszyscy jak jeden kupieni przez Aruma. Każdy coś, Pacquiao-Marquez, Abril-Rios. Szczególnie Abril-Rios, to chyba najgorsza decyzja w dziejach. I jakiego sędziego by nie sprawdzić to wcale nie trzeba długo szukać, żeby znaleźć jakąś konkretną wpadkę. Najlepszy i tak jest Glenn Trowbridge: 116-112 Pacquiao w III walce z Marquezem i 115-113 Rios w walce z Abrilem. 118-110 Pacquiao w II walce z Bradleyem. To jest dopiero zaufany partner biznesowy Boba Aruma
Jedyny sędzia a raczej sędzina, która nie ma chyba nic za uszami a zasłynęła przynajmniej u mnie kilkoma bardzo dobrymi decyzjami to Waleska Roldan. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości