Juan Manuel Marquez vs Mike Alvarado (2014-05-17)
|
18-05-2014, 04:48 PM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Juan Manuel Marquez vs Mike Alvarado (2014-05-17)
Marquez vs Alvardo (Na zywo)
1. 10 9 2. 10 9* 3. 10 9 4. 10 9 5. 10 9 6. 10 9 7. 10 9 8. 10 8 9. 8 10 10. 9 10* 11. 10 9 12. 10 10* 117-110 J.M.Marquez Jak zawsze do punktacji ze streamow mam lekki dystans, ewentualne korekty wprowdze jak potyczke lukne raz jeszcze. Obawialem sie tej walki i jak pisalem Marqueza odbieralem jako bardzo nieznacznego faworyta. Cieszy mnie wiec ta wygrana podwojnie. Potyczka choc dobra, to jednak przez wiekszosc czasu jednostronna, ale i tak bardzo fajna, zwlaszca gdy ktos lubi przygladac sie takim technikom jak Dinamita. Marquez, mnie bardzo zaskoczyl szybkoscia ktora wyraznie gorowal nad mlodszym rywalem, ale mial tez przewage jezeli chodzi o sile. Co do Alvardo, to ani nie poszedl na totalna wojne(gdzie moglby cos z pomoca szczescia ugrac), ani najwidoczniej przed walka podczas obozu nie nastawial sie na szybkie nogi i punktowanie Meksykanina, co wydawalo sie najlepsza taktyka. Taktyka Mike'a, byla wiec dla mnie do dupy, przez co zostal zabrany do szkoly. KD na Alvardo z 8 rundy to bylo cos.. malo nie wylecial z ringu. ![]() Co dalej z tym wielkim Meksykanskim wojownikiem? Pacquiao? Bradley? Floyd? Provodnikov? Osobiscie marzy mi sie rewanz z Timothym, bo pierwsza walka byla dla mnie bardzo rowna. Co do Floyda, to ja jako kibic Moneya i Dinamity chetnie bym to zobaczyl, zrozumiale jednak jest, ze poza hajsem Marquez nie mialby czego szukac z bokserem z atutami Mayweathera, wiec raczej nie bedzie na nia naciskal-szkoda. ![]() ![]() |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości