J.M.Marquez vs Mike Alvarado (17.05.2014)
|
18-05-2014, 12:20 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-05-2014 12:24 PM przez RSC-2.)
Post: #52
|
|||
|
|||
RE: J.M.Marquez vs Mike Alvarado (17.05.2014)
Gdy ktoś wcześniej oglądał walkę mejłeter-Maidana a wczoraj ogladał walkę Marquez- Alvorado to tak jakby oglądać mecz naszej reprezentacji lub mecz ligowy Śląsk Wrocław – Zagłębie Lubin i nagle przełączyć kanał na Ligę Mistrzów.
Bardzo dobra walka Marquez-Alvorado ,gdzie walczy dwóch dobrych i widowiskowych bokserów dających wspaniały pokaz boksu w zestawieniu z ostatnią walką Pana „Zero” [Porażek] pokazuje jak bardzo przereklamowany jest ten niby geniusz ringu. To zestawienie pokazuje jakim FMJ jest antybokserem jak do bólu jest nudny w ringu i że jego pojedynki to jedynie destrukcja , faul, i ucieczka a tak naprawdę to gwiazdę z niego zrobiła jedynie reklama na którą łapią się tylko naiwni podobnie jak z proszku Wizir „gwiazdę „ zrobił Zygmunt Chajzer [http://www.youtube.com/watch?v=XgAhPS_yH38] Ale wróćmy do wczorajszej walki. Wczorajszy Marquez wygrałby z każdym. Walka na dobrym poziomie Gdyby Alvorado w młodym wieku lepiej się prowadził był nieco inaczej prowadzony boksersko i gdyby miał bardziej odpowiedniego managera to dzisiaj byłby nie do zatrzymania. Oficjalny wynik walki jest sprawiedliwy. [bo nie było tych oszustów z Las Vegas] A jak wy punktowaliście? Nie wypunktował który remisu? Mastrangelo przyznaj się. Sandera i BMH nie pytam bo oni w ogóle nie umieją punktować i na karcie mogłoby im wyjść zwycięstwo Alvorado. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości