Sergio Mora vs Peter Manfredo Jr (2005-05-24)

[kubala1122331]

Sergio Mora - Peter Manfredo Jr
1. 10-9
2. 10-9
3. 9-10
4. 10-9
5. 10-9
6. 10-9
7. 10-9

69-64 SERGIO MORA

Fajna bitka. Manfredo Jr robił co mógł, ale był bezradny. Niby atakował, wywierał presję, jednak nie mógł trafić Mory, którego kontry były zabójcze. Świetne wymiany, naprawdę fajna dla oka walka, 21 minut świetnego boksu. Jedyne co mnie wkurzało to wyjąca widownia. Od razu widać było, zę to nie jest normalna gala, tylko finał show. Po trzeciej rundzie wyłączyłem głos, bo się w ogóle skupić nie mogłem
Zresztą Contender to ciekawa sprawa. Pamiętam jak kiedyś to na TV4 u nas puszczali i miałem to dla zwykłe show dla niedorozwiniętych Amerykanów. I się strasznie myliłem jak tak patrzę z perspektywy czasu...
Bardzo spodobał mi się tutaj Mora. Nie znam go za bardzo, widziałem raptem jego dwie walki, ale chyba trzeba będzie to szybko nadrobić. Mega ciekawy pięściarz.
Ciekaw jestem rewanżu, bo Sander pisze o wałku, a ja zastanawiam się co się mogło zdarzyć przez te 5 miesięcy i co zmienił Manfredo

edit
Teraz patrzę, ciekawa punktacja z Ishe Smithem w tym Contenderze
50-45 | 49-46 | 46-49