Tydzień 30.04. - 6.05.2012
|
08-05-2012, 08:45 AM
Post: #27
|
|||
|
|||
RE: Tydzień 30.04. - 6.05.2012
Nie ma co się dłużej spierać o walkę Huck - Afolabi, bo każdy zostanie przy swoim. To chyba naturalne, że 2-3 rundy w wyrównanej walce można widzieć odmiennie. Zastanawia mnie coś innego, a mianowicie skuteczność bardzo sygnalizowanych i z punktu widzenia sztuki bokserskiej prymitywnych ataków Hucka. To się powtarza w każdej jego walce. Huck podnosi rękę powyżej głowy (żeby zwiększyć zasięg i moc cepa) jakby chciał powiedzieć : Uwaga, teraz będę napierdalał! Potem rusza do ataku, który jest na ogół bardzo skuteczny. Afolabiemu parę razy udało się w takiej sytuacji puścić Hucka w liny, ale pod koniec 5 rundy oberwał bardzo mocno i ledwo dotrwał do gongu. Innym bokserom poszło jeszcze gorzej. Czy naprawdę nie ma dobrego sposobu na taki chamski sposób walki? Dlaczego nikt nie spróbuje skontrować rozpędzonego Hucka? Wszyscy się cofają i robią uniki, co jest fatalnym rozwiązaniem, bo wtedy Huck leje cepa w okolice ucha i jest po zawodach. Już sklinczowanie byłoby o wiele lepsze. Co o tym sądzicie?
http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości