Tydzień 30.04. - 6.05.2012

[kartofelek]

sporo tego, może uda się coś obejrzeć
pare moich typów
Pirog - Ishida, widze jakies problemy u Ishidy z wagą, Pirog w normalnej formie lajtowo to wygrywa
Ndam - Bursak, Bursaka w akcji nie widziałem za to Ndama pare razy i zawsze lubię takich myślących techników w akcji, mam nadzieje ze wygra i dochrapie sie jakiejs powazniejszej walki
Huck - Afolabi, 55-45 dla Hucka głownie ze względu na teren,ale jak Ola sie skupi i nie bedzie błaznował jak za pierwszym razem
to może w końcu doczekamy sie detronizacji Hucka, cięzko mi sie na konkretny typ zdecydowac ale walka na 99,9 bedzie ciekawa
Dimitrenko - Pulew - najprostsza opcja wg mnie czyli Pulew na punkty
FMJ - Cotto, hmmm, jakos mi sie nie chce wyobrazac sobie mozliwych scenariuszy wiec standardowo Floyd na punkty, ale to dwóch bokserów którzy wyjątkowo rzadko przynudzają więc zapowiada się ciekawie
Alvarez - Mosley - prawie jak ojciec z synem, Mosleya nie skreślam w rundach 1-4, w koncu udało mu sie zranic samego Floyda,
ale jezeli nie da rady nic zrobic na początku to jego szanse będą sie toczyć po równi pochyłej i być może zaliczy pierwszą czasówkę w karierze