Czy Forum i Bokser.org to dwa inne światy? Konkurencyjne?

[Matys]

(11-03-2014 08:36 PM)BMH napisał(a):  Mi chodzi o przekaz. cop, podobno zawsze pisze na to samo kopyto. Te same, do bolu powtarzane bzdury. RSC-2, ma to samo. Wystarczy przeczytac dowolnie wybranych 50postow na temat Maywetahera, zeby dojsc do pewnych wnisokow.

To samo schorzenie. Atencjonizm horowaty.

Krychu - oczywiście, że tak. Socjalizm utopijny, pierwsze gminy chrześcijańskie - niewielkie społeczności mogą bardzo dobrze funkcjonować, dzisiaj istnieją w różnych zakątkach świata takie komuny żydowskie. Same założenia są przecież dobre i wzniosłe, tylko wypaczane przez to, że człowiek jest zły, słaby. Chociaż pisząc "każdy system" miałem na myśli raczej Arystotelesa i jego podział - rządy jednego władcy - możemy mieć złą tyranię albo dobrą monarchię, złą oligarchię albo dobrą arystokrację, dobrą politeję albo złą demokrację. Wszystko na końcu sprowadza się tak naprawdę do czynnika ludzkiego.

Przychodzi mi na myśl sytuacja z próbą uzdrowienia sędziowania w boksie () - po '88 gdy czynnik ludzki okrutnie zawiódł, doszli do wniosku, że zmienią system (pozostawiając właściwie tych samych ludzi) i nic się de facto nie zmieniło w kwestii sprawiedliwości sędziowania, tylko zamydlono obraz przeciętnemu kibicowi. I tak założenia systemu maszynek mogły być dobre, ale co z tego, skoro i tak zostaną wypaczone przez skorumpowanych ludzi. Założenie systemu, w którym jest tylko jeden sędzia wydaje się być złe, ale jeśli ten jeden sędzia byłby wybitnie dobry, niezawisły, nieskorumpowany - to jest to rozwiązanie najlepsze. Wszystko koniec końców sprowadza się do człowieka.