Ruslan Provodnikov - Mauricio Herrera (2011-01-07)
|
15-02-2014, 03:47 PM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Ruslan Provodnikov - Mauricio Herrera (2011-01-07)
Provodnikov vs Herrera
1.9-10* 2.10-9 3.10-9 4.9-10* 5.9-10 6.9-10 7.10-9 8.10-9 9.10-9* 10.10-9 11.10-9* 12.9-10* - - - - - - - 115-113 Provodnikov Początek jak i cała walka bardzo zacięty. Ruslan nastawiał się od początku na czasówkę lecz Herrera pokazał, że potrafi przyjąć cios a i sam często odpowiadał. Praktycznie w pierwszej połowie walki tylko runda 3 była wyraźnie zdominowana przez Provodnikova. Już na początku walki pod okiem Mauricio pojawiła się spora opuchlizna... Im dłużej trwał ten pojedynek tym Herrera nie tylko coraz bardziej puchł na twarzy ale też siadał kondycyjnie i szczególnie jeśli chodzi o ofensywę było to widoczne - nie atakował już z takim rozmachem i kolejne rundy padały łupem Provodnikova. W rundach 11-12 Meksykanin jeszcze raz zerwał się jednak do ataku i poszedł na wojnę z silnie bijącym Ruslanem pokazując ogromne serce do walki. Świetna, zacięta, widowiskowa bijatyka prowadzona w wysokim tempie. Polecam obejrzeć. Duży szacunek dla Herrery za przetrwanie z tym killerem 12 rund mimo bardzo nieprzyjemnej kontuzji. Werdykt dla mnie mimo, że walka była wyrównana to jednak trochę niesprawiedliwy. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Wiadomości w tym wątku |
Ruslan Provodnikov - Mauricio Herrera (2011-01-07) - BMH - 15-02-2014, 01:28 PM
RE: Ruslan Provodnikov - Mauricio Herrera (2011-01-07) - Sander - 15-02-2014 03:47 PM
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości