Poprawa samopoczucia, kondycja
|
11-02-2014, 11:29 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-02-2014 11:31 PM przez Krzych.)
Post: #18
|
|||
|
|||
RE: Poprawa samopoczucia, kondycja
Jaki efekt jojo? Wiesz kiedy jest efekt jojo? Gdy kupujesz "tabletki odchudzające", które tak na prawdę odwadniają organizm i przestajesz je brać a organizm odzyskuje wodę. Wtedy jest efekt jojo. Ostatnio już nawet słyszałem o tabletkach "usuwających nadmiar wody z organizmu", cokolwiek to znaczy. Pytałem nawet o to dietetyka, do którego ostatnio zacząłem chodzić. Ludzi odwodnionych, czy takich nie pijących prawie nic i mających poziom nawodnienia na poziomie 30% ta Pani widzi prawie codziennie, ale żeby ktoś miał za dużo wody w organizmie? Bzdura.
Ogólnie to nie da się chyba schudnąć za dużo. Jeżeli organizm działa tak, że bardzo dużo chudniesz, a jesz dużo i nie używasz żadnych wspomnianych wyżej "wspomagaczy odchudzania" to nie masz się czym martwić. To wszystko się dzieje naturalnie a wtedy możesz być spokojny. Ogólnie to polecałbym Ci jednak znaleźć jakiegoś porządnego dietetyka. Sam się ostatnio wybrałem bo sobie zdałem sprawę z paru rzeczy i przeszedłem na wegetarianizm a przy moich alergiach i nietolerancjach to sam wolałem nie ryzykować robienia takiej rewolucji samemu. Dobry jadłospis to podstawa wszystkiego. Okazało się, że moja dieta miała 3-krotnie za mało kalorii i tyle niedoborów ile się tylko da. Teraz mam zbilansowaną dietę, 5 duuużych posiłków dziennie. Prawdziwe cuda, pieczone banany z czekoladą, no cudowne jedzenie, królewskie wręcz. I co? Schudłem 5 kg, ważę miedzy 69-70 kg i dzięki tej diecie mam tyle energii, że nie mogę doczekać się treningów podczas gdy wcześniej po dwóch tygodniach byłem już tak zmęczony, że musiałem się zmuszać. A jak się zmuszałem to byłem wycieńczony co skutkowało zawsze przeziębieniem i wyłączeniem z życia na tydzień. Lece dopiero trzeci tydzień a już zwiększyłem długość treningów na siłowni i bokserskich o 100% i daję radę. Mało tego, można by powiedzieć, że latam Bez tej diety mógłbym tylko pomarzyć o czymś takim. W takim tempie do wakacji będę wyglądał lepiej niż Marquez na ważeniu przed walką z Pacquiao Inna sprawa to to ile dała mi ta dieta a ile dało odstawienie antybiotyko-sterydo-konserwantów nazywanych też mięsem. Tego nie wiem i się nie dowiem bo obydwie rzeczy wprowadziłem w tym samym czasie. Tak więc podsumowując dietetyk to podstawa. Ja byłem tutaj: http://przyjazny-dietetyk.pl/. Mają pod opieką praktycznie całe KSW więc o profesjonalizm możesz być spokojny. Koszt pierwszej wizyty z ustaleniem jadłospisu to 250zł i każda następna wizyta to 100zł, będziesz potrzebował takich z 2-3 żeby wszystko dograć. Więc 500zł i masz przepyszne jedzenie w ogromnych porcjach, na którym stajesz się okazem zdrowia i w dodatku chudniesz jedząc 5 razy więcej niż wcześniej. Czego chcieć więcej? No i gratulacje. Bardzo dużo schudłeś, dobra robota. A to jest nawet nie początek, dopiero wstęp. Zaczniesz robić coraz bardziej intensywne treningi i może jednak zdecydujesz się na dietetyka i dopiero wtedy zobaczysz jaki będzie odlot. Im więcej schudniesz tym bardziej będziesz wyrzeźbiony i coraz wyraźniej będziesz widział postępy z budowaniem mięśni. A to daje motywację, gdy tak widać efekty praktycznie z tygodnia na tydzień. Jeżeli schudłeś już tyle dopiero zaczynając, bo 1,5 miesiąca to właśnie taki dobry wstęp, to teraz może być tylko lepiej. Dobra robota i powodzenia w dalszych treningach. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości