Marco Huck - Firat Arslan I (2012-11-03)
|
02-02-2014, 02:11 PM
Post: #30
|
|||
|
|||
RE: Marco Huck - Firat Arslan I (2012-11-03)
Huck vs Arslan
1.9-10 2.9-10 3.9-10 4.10-9 5.9-10 6.9-10 7.10-9 8.9-10 9.9-10 10.9-10 11.10-9 12.9-10 --------- 111-117 Arslan Ale wał. Gdyby walka miała inny oficjalny werdykt, to byłby to pojedynek bez historii. Początek (może poza ew. pierwszą rundą) dla Firata. Ta czwarta runda dla Hucka to tak trochę z litości. Jak już w moim odczuciu dał trochę bardziej wyrównane 3 minuty to mu je zapisałem (może to efekt większej ilości ciosów na tułów, które nieźle wchodziły). Jak już Sander zauważył, ilość podbródkowych, które doszły do szczęki Hucka robi wrażenie. Huck zawalczył prymitywnie, walił te ciosy w gardę non-stop i chyba liczył na to, że Arslan w końcu opuści gardę z powodu bólu. Żenujący występ Hucka i tyle. 4 rundy to jeszcze można mu znaleźć, ale 115:113 to kpina, a 117:111 wygląda jak punktacja CJ Ross. Co do dwunastej rundy: faktycznie wyrównana (tzn równiejsza niż wiele innych), ale miałem ją dla Firata. Przez pierwsze półtorej minuty celnych ciosów jak na lekarstwo, Huck miał trochę większy odsetek ciosów na dół niż zwykle więc tam kilka mu się znalazło, Firat nie był już tak ofensywnie nastawiony jak wcześniej. Najciekawsza sytuacja miała miejsce w okolicy środka walki, gdzie najpierw Huck wyprowadza serię (wchodzi jeden cios od biedy dwa), potem Firat odpowiada lokując 4-5 uderzeń, a potem Huck wyprowadza kolejną serię bodajże ośmiu ciosów, z których wchodzi jeden. Ja nie wiem jak Ty Martin naliczyłeś te dwadzieścia pare ciosów z obu stron: Huck podciągnął ilość w samej końcówce w tym pseudo-klinczu gdzie tam uderzył parokrotnie, ale na przestrzeni całej rundy to jak 10 trafił to jest dobrze. U Firata podobnie, 8-14 celnych prędzej. Raczej runda podobna do wielu, Huck wyprowadza kilkadziesiąt ciosów z 10% skutecznością waląc w gardę Firata, a Firat nachodzi na przeciwnika ładując podbródkowe i od czasu do czasu jakiś sierp na ucho/skroń wyfrunie. Jakby Huck walił więcej na tułów to mógłby to wygrać, ale to takie gdybanie. 116-112 dla Firata to maksymalny wynik pod Hucka jaki jestem w stanie sobie wyobrazić. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 22 gości