Szpilka - Jennings
|
26-01-2014, 11:09 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-01-2014 11:11 AM przez Sander.)
Post: #427
|
|||
|
|||
RE: Szpilka - Jennings
Niestety ale bez dobrej kondycji przy stylu który Szpilka ma opartym na dużej ruchliwości, ciągłym obniżaniu pozycji i wielu niepotrzebnie wyprowadzanych ciosach to nie da się skutecznie walczyć przez pełen dystans.
Jennings zdominował ten pojedynek, nawet przez moment nie był zagrożony i wygrał wyraźnie choć nie był to jego najlepszy występ. Obrona u Artura to jest po prostu dramat... Ile on przyjął ciosów stojąc na boczność z opuszczonymi rękoma... Trochę też nie rozumiem dlaczego Szpilka nie składał nieszablonowych kombinacji tylko bił te przewidywalne sierpy w gardę? Przecież wiedział to każdy, że Jenningsa trafić w głowę jest ciężko więc trzeba pokombinować. Między rękoma można go trafić ciosm prostym, jest tam luka ale mało Szpilka próbował takich uderzeń. Zamiast tego tylko sierp w gardę jeden za drugim. Jennings żaden artysta ringów ale wyszedł do niepokonanego silnego gościa którego wielu tutaj stawiało w roli faworyta i dość swobodnie go ograł kończąc przed czasem... Niestety niektórzy zamiast to realnie ocenić wolą napisać, że Adamek by go pokonał Miał go pokonać już Szpilka przecież Artur ma nadzieję wróci na salę by jeszcze ciężej pracować i skończy w końcu z tymi durnymi wywiadami o polskim pierdolnięciu i inne bzdury bo póki co to musi nad bokserskim abecadłem popracować. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości