Szpilka - Jennings
|
26-01-2014, 10:45 AM
Post: #426
|
|||
|
|||
RE: Szpilka - Jennings
Artur przegrał bo tak miało być. Nie da się wygrać walki z Jenningsem zadając pojedyncze ciosy. Szkoda, że tak mało Artur używał tego bezpośredniego lewego prostego, raz fajnie Jennings sam na niego wszedł. Ogólnie praca nóg dobra, kondycja... na 8 rund, ale też ciosy na korpus Bryanta dały się we znaki. Ten pierwszy nokdaun? co to było? Artur całkowicie się odsłonił, zresztą nie pierwszy raz w tej walce, był taki moment, że położył się na linach a ręce trzymał na pępku! to chyba przez fakt, że nie czuł respektu do siły ciosu Jenningsa. Tak czy inaczej Bryant dla mnie nie jest kandydatem na mistrza... postawcie o w ringu z Adamkiem, zostanie wypunktowany do zera.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 124 gości