Szpilka - Jennings
|
17-01-2014, 10:34 PM
Post: #258
|
|||
|
|||
RE: Szpilka - Jennings
No to w końcu walka chyba się odbędzie. Chyba. Szpilka ma szansę aby podobnie jak Bradley przekonać mnie, że nie jest przereklamowany. Zobaczymy. Ja stawiam na nokaut na królu Arturze w okolicach 6 rundy. Wielu pisze o mocnym ciosie Szpilki, ale kogo tak naprawdę ciężko znoakutował ? Chodzi mi oczywiście o bokserów, a nie bośniackich ogórasów. Niby sparingpartnerzy chwalą Szpilkę, że mocno bije, ale taki Minto po przyjęciu kilku naprawdę soczystych ciosów nawet się nie zachwiał. To samo McCline. Zaryzykuję stwierdzenie, że Szpilka posiada cios na poziomie Adamka. Jennings być może i ma mocniejszy cios od Szpilki, ale nie to będzie decydujące o obliczu tej walki. Jennings nie ma jakiejś wybitnej defensywy, ale Szpilka to już szwajcarski ser i to taki mocno zapowietrzony. Jeśli git przyjmował czyste ciosy od wolnego jak słoń Basile, to Jennings też raczej go upoluje. Pozostaje jeszcze kwestia tego jak Szpilka wytrzyma psychicznie walkę w MSG.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 29 gości