Najbardziej śmieszne (żenujące), ciekawe komentarze, ze strony głównej bokser.org
|
06-12-2013, 10:04 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-12-2013 10:22 AM przez BMH.)
Post: #228
|
|||
|
|||
RE: Najbardziej śmieszne (żenujące) komentarze, jakie przeczytaliście na bokser.org
Dzien dobry RSC 2
1)Przeciez, wyraznie napisales, ze: -"Przede wszystkim Floyd nie wygrał z Oscarem." ![]() Sorry, ale czym to podpierasz? Rozumiem, ze swoim widzimisie, ewentualnie opiniami takich ludzi jak Pan Pindera? Troche pokory kolego. To, ze dla Ciebie, i kilku innych wynik powinien byc odwrotny-czyli np. dla mnie skandaliczny-, nie znaczy, ze inny rezultat, to nieporozumienie. Walka byla optycznie rowna, ale jezeli ktos nie nabiera sie na robienie wiatru, i krzyki z publicznosci, to potyczke spokojnie wypunktuje dla Mayweathera, ktory byl skuteczniejszy, czysciej trafial i lepiej sie bronil. -"Jest prawie pewne że obydwaj byli dogadani. I obydwaj po tej walce wyglądali jakby od kosmetyczki wyszli. Dożo wiatru, ciosów które nikomu nie robiły krzywdy, udawania" ![]() Jezeli jest to tak samo, prawie pewne, jak to, ze Bradley nie wygral zadnej z ostatnich trzech walk, to ja sie poddaje. ![]() -"Po walce nawet zdziwienie starego Mayweathera, że jego syn wygrał" ![]() Pamietam jakies wywiady po tej walce, i jestem przekonany, ze Floyd Sr. nie byl zaskoczony takim wynikiem. Skad zatem te rewelacje? Link, cytat... cokolwiek. -"Ta walka powinna zostać uznana za nieodbytą " ![]() Dlaczego(licze, na merytoryczne argumenty)... Bo jak twierdzisz, prawie pewne jest, ze sie dogadali? Bo w Twojej ocenie wygladali jakby wyszli od kosmetyczki? Bo Ty widziales tam ciosy ktore nikomu nie robily krzywdy i byly udawanie? Jezeli tak, to za taka gre aktorska powinni dostac Oscara, a sam Anthony Hopkins, czy Brad Pitt powinni sie od nich uczyc fachu. ![]() 2) Marquez bil sie z "KAZDYM"(??) z topu, wiec jest za*ebisty, a reszta to tchorze... ![]() Cos faktycznie w tym jest, ze Marquez nie kalkuluje(sam zawsze mialem go za takiego goscia), ale litosci... Bradley kogos unika? Manny kogos unika? Provodnikov? Alvarado? Mayweather? Co za pokrecona teoria... jak ktos nie ma na tapecie walki z kazdym z trojki- Manny/Bradleyem/Floyd, to jest tchorzem? ![]() Daj dowolne nazwisko boksera, lub bokserow z ostatniego 10/20 lecia, a zawsze znajde na niego cos, po czym moglbym dojsc do wniosku, ze kiedys, kogos unikal=jest tchorzem. Smialo... wymieniaj Hopkinsa, Mayweathera, Trinidada, Jonesa Jr, czy innych wielkich, a ja "po Twojemu" udowodnie, ze to pospolite obsraj-majtki. ![]() Teraz troche w Twoim stylu sie zabawie "faktami"... Zobaczymy, czy ten nieustraszony Marquez da piata walke Mannemu? ![]() ![]() 3)Kazdy fan boksu ma dystans do tych cyferek, a jezeli brak tego dystansu, to trzeba popracowac nad tym. Nie musisz mi nic pisac, bo ja mam ten zdrowy dystans. Jednak jak sadze tu na forum jest wielu zainteresowanych, wiec smialo. Jezeli pisales, to juz wiele razy, to tym bardziej latwiej bedzie Ci skopiowac dawne posty, ewentualnie wrzucic jakis link do dyskusji. Ponawiam pytanie... dlaczego statystyki ciosow byly dla Moneya niekorzystne? http://boxrec.com/media/index.php/Oscar_...eather_Jr. ![]() |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 18 gości