Andrzej Gołota vs Riddick Bowe II (1996 - 12 -14)

[Sander]

Gołota vs Bowe

1.10-9
2.9-8 (jedna z moich ulubionych rund HW ever)
3.9-10
4.7-10
5.10-8
6.10-9
7.10-9
8.10-9
- - - -
75 - 72 Gołota

Walka którą już za dzieciaka widziałem z 10 razy choć dopiero dziś pierwszy raz wypunktowałem. Biorąc pod uwagę, że była to 10 rundówka to Andrzej nie mógł już tego przegrać tym bardziej, że runda 9 szła dla niego a na nokaut Bowe nie miał już sił. To co robił Gołota jest niewytłumaczalne. Tłukł poniżej pasa przez całą walkę ale nie tak wyraźnie jak w rundzie 9. Jak Bowe przetrwał od rundy 5 do 9 to nie mam pojęcia. Następstwa tych ciosów dały o sobie znać już poza ringiem. Walka niesamowita, legendarna.