Proksa vs Hope; jak to było możliwe?
|
20-03-2012, 08:07 PM
Post: #13
|
|||
|
|||
RE: Proksa vs Hope; jak to było możliwe?
Jestem świeżo po obejrzeniu walki (dopiero trafiła na youtube) , punktowałem 115-113 dla Proksy chociaż remis też by nikogo nie skrzywdził . Dla mnie to ,że Hope wygrał to nic dziwnego , jest Brytyjczykiem , walczy na Brytyjskiej ziemi , ma Brytyjskich kibiców , a Proksa od 5 rudny zaczął pajacować z nogami ,że wyglądał jakby ostatecznie opadł z sił , czego się spodziewali ? Grzesiek mógłby walczyć 20 lat w Anglii a i tak nie będzie miał takiej wartości marketingowej dla brytyjskich promotorów jak Anglicy .
"honestly ,to knock me out you better hit me with that ringpost ,because I aint going nowhere" M.Hagler |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości