Jak zostać zawodowym pięściarzem?

[Jerome]

Moja historia sportów walk jest dosc skomplikowana. Trenowałem 2 lata taekwon-do. Miałem tam treningi czysto bokserskie. Walczyłem jednak przede wszystkim nogami ale podczas jednych zawodów udało mi się złamać nos prawym prostym jednemu przeciwnikowi. W następnej walce drugiego zamroczyłem kombinacją lewy, prawy, lewy sierp. Wydało mi się to super sprawą i chciałem po pewnym czasie zmienić uprawiana dyscyplinę. Wtedy jednak złapałem kontuzje biodra i myślałem, że to dobry moment na zmianę więc odszedłem z klubu. Gdy poczułem się lepiej i chciałem wznowić treningi ale już bokserskie spotkałem się z odmową rodziców. Ta sprawa ciągnie się do dziś. Oni boją się, że mogę zostać znokautowany. Tłumaczę im, że równie dobrze mogłem być znokautowany w tkd. Prawdą jest, że w tym przypadku przeciwnik będzie zdyskwalifikowany ale to wciąż będzie KO. Nic do nich jednak nie dociera. Mam rok pauzy. Ale żeby się nie zapuścić regularnie biegam i ćwiczę siłowo (nie jestem koksem czy pakerem, pracuję nad szybkością). Gdy tylko wybiję 18stka poświęcam się w 100% pięściarstwu.

W skrócie. Równolegle w startach w tkd zacząłem się fascynować boksem. Później doszły do tego te 2 pojedynki, które mnie zainspirowały. Gdy chciałem zmienić dyscyplinę na boks rodzicie powiedzieli nie.