Włodarczyk vs Sosnowski - czy ciemny lud to kupi?

[redd]

Ludzie to kupią. Włodarczyk jest bardzo rozpoznawalny. Sosnowski też jest dobrze kojarzony z walk z Kliczką, poza tym często go widać w mediach. Masowa widownia nie wie, że Albert jest już zupełnie rozbity, bo skąd ma wiedzieć? Walk z Rasanim (czy jak go się pisze), czy Roganem nie pokazywano w szeroko odbieranych stacjach.

Walkę rozreklamuje się jako starcie "byłego pretendenta, który stawił dzielnie czoła samemu Kliczce" z "Mistrzem Cruiser, który w Rosji pobił Ruska". Większość pomyśli "ten Sosnowski dobry jest, to będzie ciekawa walka", a w rzeczywistości będzie bardzo nieciekawa. Już nie takie gnioty przechodziły. Oczywiście sam pojedynek będzie w PPV, innej opcji nie widzę. Włodarczyk jest na tyle kojarzony, Sosnowski też, że taka walka jak najbardziej pójdzie płatnie.

Sam Sosnowski na pierwszego rywala w HW nie jest zły, jest tym kim był Gołota dla Adamka. Jednak sama otoczka i promocja tej walki może przybrać dosyć kłamliwą i naiwną formę, której nie kupię.

W HW Włodarczyka zupełnie nie widzę z zawodnikami dwumetrowymi - zupełnie nie widzę go skracającego dystans.